14.04.2021
Wypadek paralotniarza: mężczyzna zawisł na drzewie
Chwilowy powiew wiosny zachęcał do rekreacji i aktywnego spędzania wolnego czasu. Niestety nie obyło się też bez wypadków. W Jaworzniku 30-letni paralotniarz zawisł na drzewie i spadł z dużej wysokości. Z kolei w Bobolicach 25-letni rowerzysta nie zauważył wyboju znajdującego się na drodze, najechał na niego i przewrócił się. W obu przypadkach konieczne było wezwanie lotniczego pogotowia ratunkowego.
Do wypadku z udziałem paralotniarza doszło w Jaworzniku na ulicy Kieleckiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 30-letni paralotniarz, w trakcie startu, został zniesiony przez boczny wiatr i zahaczył o przydrożne drzewo. Następnie zawiesił się na innym drzewie i spadł z wysokości. Mężczyzna doznał obrażeń ciała i śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego został przetransportowany do szpitala.
Po kilkunastu minutach dyżurny myszkowskich policjantów otrzymał informację o kolejnym wypadku. Tym razem z udziałem rowerzysty. Do zdarzenia doszło w Bobolicach. Jak ustalili funkcjonariusze, 25-latek z Poznania zjeżdżał z górki i nie zauważył wyboju znajdującego się na drodze. Najechał więc na niego, stracił panowanie nad rowerem i przewrócił się. Nieprzytomny mężczyzna został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.