Wywiad. „Znając pracę od podstaw, łatwiej jest zarządzać firmą”

Hegelmann Transporte Sp.z o.o., 8 lipca br. świętował jubileusz 10 lat istnienia na polskim rynku. Grupa Hegelmann powstała w 1998 roku w Niemczech, a obecnie jest częścią międzynarodowej grupy zlokalizowanej w 17 krajach na świecie. W Polsce tworzenie oddziału Hegelmann Group zostało powierzone Fedirowi Yurkevychowi, prezesowi Hegelmann Transporte sp. z.o.o.. Historia jego kariery jest naprawdę bardzo ciekawa, ponieważ pracę zaczynał jako kierowca ciężarówek.

Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Fedir Yurkevych, prezes zarządu Hegelmann Transporte Sp. z o.o.

Dzień Dobry, proszę nam powiedzieć, dlaczego wybrał pan Częstochowę na siedzibę swojej firmy?

Fedir Yurkevych: Pierwsza moja styczność z Częstochową to zasługa mojej mamy, osoby bardzo wierzącej, która pokazała mi Częstochowę i Jasną Górę. Były to czasy, gdy wyjeżdżaliśmy do Polski, aby zarobić dodatkowe pieniądze podczas różnych prac dorywczych.

I dlatego wrócił Pan po latach do Częstochowy?

FY: Tak, dzięki splotowi wydarzeń i zaufaniu osób, które powierzyły mi utworzenie oddziału Hegelmann Group w Polsce, od lat jestem związany z Częstochową. Tu urodziła się również moja córeczka. Jednak początki były ciężkie. Zaczęliśmy, jak Pani wie, 10 lat temu w małym biurze na ulicy Kawiej w Częstochowie. To dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy niewielkiego zespołu, do którego również należałem, osiągnęliśmy sukces. Obecnie działamy już w całym kraju jako ważna część międzynarodowej grupy. Posiadamy swoje centra logistyczne w Poznaniu, Katowicach, Gdańsku i we Wrocławiu i mamy w planach otwieranie kolejnych.

Dziesięć lat, to czas, kiedy pana firma, stała się jedną z największych firm transportowych w Polsce. Jak to się panu udało?

FY: Ten sukces należy do ludzi, zawsze stawiałem i stawiam na ludzi. Drugą ważna sprawą jest fakt, że znam pracę kierowcy od podstaw. Sam bowiem byłem wiele lat kierowcą, znam ich problemy oraz ich potrzeby. Znając dobrze specyfikę tej pracy, łatwiej jest zarządzać firmą.

Słyszałam od Pana pracowników, że jest Pan bardzo ciepłą i empatyczną osobą, czy ma Pan świadomość tak pozytywnego odbioru swojej osoby wśród pracowników?

FY: Drzwi mojego gabinetu były i są zawsze otwarte dla moich pracowników i dla gości. Myślę, że jestem osobą pozytywną i moją ciepłą aurę przekazuję ludziom. Ludzie mi wierzą i ufają, co daje mi mobilizację do dalszego działania.

Ilu zatrudnia pan kierowców na chwilę obecną?

FY: W pierwszym roku działalności zatrudniałem dziesięciu kierowców, później siedemnastu, a następnie dwudziestu dwóch kierowców. Obecnie to jest 2 500 kierowców i 500 osób w biurze.

Jak pan zarządza tak ogromną firmą, jest to już ponad trzy tysiące osób?

FY: Oczywiście, musiałem stworzyć system zarządzania spółką. Mam swoich zastępców, mam managerów, mam kierowników, którzy zarządzają poszczególnymi działami firmy. To praca całego zespołu przekłada się na sukces firmy.

Jakie plany na najbliższą przyszłość?

FY: Wśród naszych głównych celów muszę wymienić przede wszystkim zwiększenie taboru do dziesięciu tysięcy, powstanie również serwis na granicy oraz monitorowany parking. Bardzo zależy mi, aby pracownicy zatrudnieni w Hegelmann Transporte byli docenieni. Zależy mi również na stałym polepszaniu warunków ich pracy. Ludzie są naszą siłą, którą nie sposób przecenić. Tylko dzięki zgranemu zespołowi możemy odnosić sukcesy.

——————————————————————————————————-

Miniony rok był wyjątkowo udany dla Hegelmann Transporte Sp. z.o.o. – wzrost przychodów ze sprzedaży na poziomie 11 proc. w porównaniu do roku 2019. Tym samym spółka znalazła się na szczycie 26. Rankingu Firm TSL w kategorii uwzględniającej podmioty wskazujące transport drogowy jako główny deklarowany rodzaj działalności. Jest to niewątpliwie imponujący wynik, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę okoliczności, w jakich w 2020 roku funkcjonowała branża, której także nie ominął ogólnoświatowy kryzys.

Więcej informacji o firmie Hegelmann Transporte na https://www.hegelmann.pl/ oraz o Hegelmann Group https://www.hegelmann.com/