Z “alei brzozowej” znikają drzewa

20.10.2020

Z “alei brzozowej” znikają drzewa

Trwa wycinka niektórych drzew z “alei brzozowej”. Jak tłumaczą przedstawiciele magistratu, znikną tylko te, które zaczęły obumierać albo zostały zniszczone przez warunki atmosferyczne – zagrażały bowiem bezpieczeństwu spacerujących. W miejscu wyciętych pojawią się nowe – ich obwód pnia będzie nie mniejszy niż 14 cm, a wysokość będzie wynosić od 3 do 4 m.

STAN DRZEW

W ciągu ostatnich lat, 58 spośród 330 rosnących w „alei brzozowej” drzew objętych ochroną pomnikową, utraciło zdolności życiowe. – Stało się tak na skutek wieku (większość egzemplarzy ma ponad 70 lat) i silnych wiatrów, powodujących złomy i wywroty – mówi Łukasz Stacherczak z biura prasowego magistratu. – Dalsze pozostawienie drzew na miejscu, ze względu na rekreacyjny charakter okolicy, stało się więc niebezpieczne dla spacerujących. Aby uniknąć zagrożenia, konieczne było podjęcie decyzji o usunięciu obumarłych egzemplarzy. Ponieważ drzewa objęte są statusem pomnika przyrody, o wycince musiała zdecydować częstochowska Rada Miasta. Uchwałę w sprawie zniesienia z nich formy ochrony należało poprzeć opinią Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach oraz pozwoleniem Marszałka Województwa Śląskiego – tłumaczy.

OCZYSZCZENIE TERENU / NOWE NASADZENIA

Zadanie realizuje Przedsiębiorstwo Wielobranżowe ABAKUS, które specjalizuje się m. in. w pracach konserwatorskich przy pomnikach przyrody. Najpierw – do końca października – z pasa „alei brzozowej” mają zniknąć tylko te drzewa, których stan stwarza istotne zagrożenie. W ich miejsce – w przyszłym roku zostaną dokonane nasadzenia zastępcze. Równolegle na miejscu wykonywane są coroczne cięcia sanitarne pozostałych drzew pomnikowych, polegające na usuwaniu suchych i zamierających oraz nadłamanych gałęzi.

CO DALEJ?

Z przyrodniczego punktu widzenia lokalizacja „alei brzozowej” w pasie drogowym ul. Bialskiej jest mało korzystna (kwestia utwardzania nawierzchni, budowy chodników, wykonywania zjazdów indywidualnych). Również wiek drzew (ponad 70 lat) oraz mało odporny na upływ czasu i czynniki cywilizacyjne gatunek tworzący „pomnikową” aleję wpływają na to, że w kolejnych latach należy spodziewać się nieuchronnego procesu intensywnego zamierania kolejnych egzemplarzy. – Dlatego też w „alei brzozowej” sukcesywnie prowadzone są działania ochronne, w ramach których w ostatnich latach dokonano już łącznie 244 nowych nasadzeń, tak aby podtrzymać ,,alejowy” charakter tego lubianego, przyrodniczego pomnika a zarazem popularnego terenu rekreacyjnego – zaznacza Łukasz Stacherczak.

Przypomnijmy, że pierwotnie w skład ,,alei Brzozowej” wchodziło 385 drzew. Obecnie drzew w różnym wieku i różnym stanie zdrowotnym jest tam dużo więcej, ale nie wszystkie są oczywiście objęte ochroną „pomnikową”. – Na przestrzeni lat – w ramach ochrony i pielęgnacji tego pomnika przyrody – miasto uzupełniało powstające w drzewostanie ubytki; nasadzało także nowe drzewa w miejscach, gdzie wcześniej ich nie było. Nasadzenia prowadzono tak, aby zadbać o integralność i regularność układu alejowego 2,5-kilometrowego odcinka ul. Bialskiej – podsumowuje Łukasz Stacherczak. W alei Brzozowej przyjęta jest zasada, że nowo sadzone brzozy mają obwód pnia nie mniejszy niż 14 cm, a wysokość od 3 do 4 m. Takie będą też drzewa, które w tym roku zastąpią obumarłe drzewa.

  • oprac. kg
Najnowsze artykuły