01.04.2018
Żaby na szczęście
Częstochowianka Anna Kwiatkowska wierzy w moc żab. Te trzyma w portfelu, na stole, na telewizorze… Ma je w całym domu, bo większe i mniejsze żabie talizmany przyciągają nie tylko pieniądze. Są symbolem bogactwa, szczęścia i dobrobytu.
Magii w mieszkaniu pani Anny nie brakuje. Na półkach i stolikach roi się od przeróżnych amuletów i talizmanów. Niektóre przyciągają pieniądze, inne dbają o miłość i spokój rodzinny, a jeszcze kolejne przynoszą szczęście. Najpopularniejsze są u niej żaby o różnych kształtach i rozmiarach. Ropuchy z chińską monetą z otworem w pyszczku, koniecznie muszą mieć trzy nogi, dwie z przodu i jedną z tyłu, bo tylko takie skutecznie dbają o finanse. – A na ich grzbiecie musi być oszroniony grzyb, żeby rosły pieniądze – tłumaczy pani Anna. – Mniejsze i większe żaby strzegą finansów. To bardzo silny talizman, tak zwany pałer, wzmacniacz pieniędzy. Ale trzeba w to wierzyć, bo wiara czyni cuda.
Pani Anna trzyma także miniaturowe żaby w swoim czerwonym portfelu. Tam bowiem „rozmnażają” jej pieniądze. Natomiast większe okazy ustawia na telewizorze, bo ropuchy muszą być widoczne w każdym miejscu. – A, żeby zwiększyć ich sprawczą moc należy je posadzić na czerwonym pudełku pełnym złotówek lub euro i półszlachetnych kamieni – mówi. – Żaby zwiększyły moje finanse, pieniądze przybywają do mojego domu, a nie uciekają z niego. To moi cudowni pomocnicy.
Kobieta wierzy także w słonie z podniesioną do góry trąbą. – Te muszą stać przodem do okna, zawsze ku wschodowi słońca i wtedy przyniosą nam szczęście. Natomiast słoń z żabą na grzbiecie zadziała błyskawicznie, gdy pojawią się problemy z gotówką – dodaje.