Zaczęło się od czekoladowych cukierków…

Do 5 lat więzienia grozi 60-latkowi zatrzymanemu przez myszkowskich policjantów. Mężczyzna wpadł podczas kradzieży w jednym z marketów. Jego łupem padło… 5 kilogramów cukierków. Szybko jednak wyszły na jaw jego wcześniejsze wyczyny. Za sprawą nowelizacji kodeksu karnego, za kilka drobniejszych kradzieży, podejrzany odpowie jak za przestępstwo.

Policjanci z ogniwa patrolowo- interwencyjnego myszkowskiej komendy zatrzymali 60-latka, który był już wcześniej wielokrotnie karany za kradzieże. Tym razem podejrzany wpadł na kradzieży 5 kg cukierków czekoladowych. W czasie interwencji stróże prawa ustalili, że od 1 marca do chwili obecnej złodziej dokonał… 28 kradzieży. Łupem 60-latka padł na przykład alkohol o łącznej wartości ponad 2 tys. złotych, a także czajniki elektryczne o wartości 550 złotych. Mężczyzna zawsze kradł towar do kwoty kwalifikującej czyn jako wykroczenie. Po nowelizacji kodeksu karnego, 60-latek odpowie za te czyny jak za przestępstwo. W efekcie w więzieniu może spędzić w więzieniu do 5 lat.