Zamiast mieszkań gryka, czyli poselska kontrola

30.05.2022

Zamiast mieszkań gryka, czyli poselska kontrola

Posłowie Izabela Leszczyna i Dariusz Joński postanowili wziąć pod lupę działalność dwóch spółek – Regionalnego Funduszu Gospodarczego S.A. i Jurajskiego Agro Fresh Parku S.A. Przeprowadzili więc kontrolę poselską. – W ramach rządowego programu „Mieszkanie Plus” w Częstochowie miało powstać kilkaset mieszkań. Nie zbudowano ani jednego. Na ten cel powstała natomiast spółka „Częstochowa Wiolinowa”. Jedyne, co udało jej się zrobić, to wyciąć 841 drzew i zasadzić tam grykę – mówi poseł Izabela Leszczyna.

Regionalny Fundusz Gospodarczy to spółka należąca Skarbu Państwa. – Od 2016 roku zarząd tej spółki stanowią działacze Prawa i Sprawiedliwości i ich rodziny. Od kilku lat słyszymy o tym, że spółka przeprowadzi ogromne inwestycje, że zadba o rolników z terenu Częstochowy i okolic, że zadba o mieszkańców. Nic z tego nie wynika – twierdzi Izabela Leszczyna. – Słyszeliśmy zapowiedzi, że w ramach programu „Mieszkanie Plus” powstanie kilkaset mieszkańców. Ten okazał się jednak fiaskiem. W Częstochowie nie powstało ani jedno mieszkanie, natomiast powstała spółka „Częstochowa Wiolinowa” z kolejnymi prezesami, zarządem i radą nadzorczą. Jedyne, co udało jej się zrobić, to wyciąć 841 drzew i zasadzić tam grykę. To jedyny jej sukces – podkreśla Izabela Leszczyna.

W 2018 zarząd RFG zlecił wykonanie studium i zapowiedział wielką inwestycję. – Na naszym terenie miał powstać Jurajski Agro-Fresh Park. Mamy rok 2022. Zarząd spółki nie jest w stanie powiedzieć, kiedy ta inwestycja się zakończy. Ba! Nie ma nawet informacji, kiedy w ogóle się rozpocznie. Mam wrażenie, że od kilku już lat powoływane spółki córki i całe RFG funkcjonuje tylko po to, aby były intratne posady dla działaczy PiS i ich rodzin – dodaje Izabela Leszczyna.

Jak podkreślają posłowie, publiczne pieniądze muszą być wydawane w sposób transparentny i przejrzysty. Dlatego też zdecydowali się na przeprowadzenie poselskiej kontroli. – Pełniąca obowiązki prezesa RFG nie mogła udostępnić nam prawie żadnych informacji, o której prosiliśmy zasłaniając się regulaminem spółki. W związku z tym postanowiliśmy zawiadomić Najwyższą Izbę Kontroli w celu zweryfikowania wszystkich wydatków i gospodarności firmy. Mieszkańcy muszą wiedzieć, na co idą te środki i dlaczego są opóźnienia – przyznaje Dariusz Joński. – Zamiast mieszkań, wycięto drzewa i jest uprawiona gryka. Pierwsza hala miała być oddana w 2021. Dziś usłyszeliśmy, że budowa ma ruszyć w przyszłym roku. Sumy, które zarabiają członkowie spółki niejednego przyprawiają o zawrót głowy. Wynagrodzenie Mirosława Matyszczaka za 2017 to: 260 tysięcy złotych, do tego ekwiwalent za urlop 11 tysięcy złotych, wynagrodzenie zmienne 86, 607 tysięcy złotych, dodatkowe świadczenie 14 987 tysięcy złotych. W sumie daje to ponad 300 tysięcy złotych. Z kolei Artur Sokołowski zarobił w tym okresie 205 509 tysięcy złotych, do tego ekwiwalent za urlop 7 610 tysięcy złotych, wynagrodzenie zmienne 68 tysięcy złotych oraz dodatkowe świadczenie 11 tysięcy złotych – wylicza Dariusz Joński.

Głos w sprawie zabrała też Monika Pohorecka, radna PiS. – Skala hipokryzji poraża. Ci państwo reprezentują układ lokalnej władzy w mieście. Pan prezes spółki „Wiolinowa” musiał wystąpić z prośbą o nadzór nad postępowaniem z uwagi na to, że miasto zwlekało przez siedem miesięcy z wydaniem pozwolenia. W mieście mamy ścianę, rzucanie kłód pod nogi, mamy niechęć do inwestycji. Nikt tak jak prezydent i lokalni włodarze nie utrudniają nam realizacji inwestycji – tłumaczyła.

  • kg
Najnowsze artykuły