23.11.2021
Związek Miast Polskich: rząd RP nie traktuje Polaków w sposób odpowiedzialny!
Związek Miast Polskich wydał oświadczenie, w którym zarzuca rządzącym brak działań w celu powstrzymania fali epidemii koronawirusa. Domaga się od władz centralnych natychmiastowego ustosunkowania się do przedstawionych faktów i wyciągnięcia wniosków dotyczących odpowiedzialności za ten stan.
– Minister zdrowia Adam Niedzielski na początku sierpnia 2021 r. stwierdził, że „czwarta fala już się rozpoczęła”. Minister zapowiedział wówczas, że „w razie przekroczenia 1000 zakażeń na dobę wprowadzone zostaną obostrzenia”. Kraj miał być podzielony na strefy, a restrykcje wprowadzane lokalnie. Decydować miała liczba zakażeń w relacji do liczby mieszkańców danego regionu oraz poziom zaszczepienia. Rzecznik resortu zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, zapowiedział także, iż z części obostrzeń będą wyłączone osoby zaszczepione. Niestety politycy PiS-u zablokowali zapowiedziane działania, a powodem tej decyzji jest – naszym zdaniem – strach o słupki poparcia w kontekście wysokiej inflacji. Równocześnie rzecznik resortu zdrowia mówi wprost o obawie przed ewentualnymi protestami społecznymi – czytamy w stanowisku przygotowanym przez ZMP.
W oświadczeniu ZMP wylicza przyczyny dramatycznego przebiegu obecnej fali epidemii:
a) niski poziom wyszczepienia, który jest efektem braku rzetelnej informacji ze strony władz centralnych oraz braku stanowczych działań na rzecz skutecznego zabezpieczenia społeczeństwa przed tymi, którzy nie poddali się szczepieniom;
b) nieprzestrzeganie, często wręcz lekceważenie, obowiązujących obostrzeń sanitarnych, co jest skutkiem ich nieegzekwowania przez uprawnione państwowe służby;
c) doprowadzenie do sytuacji, w której głównymi miejscami rozwoju epidemii są szkoły i przedszkola, na skutek kompletnego zlekceważenia sytuacji przez resort edukacji, który nie podjął żadnych kroków na rzecz właściwego, sanitarno-epidemiologicznego zabezpieczenia systemu oświaty przez wzrostem zachorowań.
Zdaniem ZMP ograniczenia dla niezaszczepionych powinny być wprowadzone już dawno. Zwłaszcza na początku czwartej fali wszędzie tam, gdzie było najwięcej zakażeń, zresztą w oczywistej korelacji z najniższym poziomem wyszczepienia. – Tysiąc zakażeń na dobę przekroczyliśmy w III dekadzie września – ponad półtora miesiąca temu, ale tego minister – mimo zapowiedzi – już nie zauważył. Zamiast racjonalnych działań na rzecz ograniczenia zakażeń resort zdrowia informuje, że nadal mamy wolne łóżka covidowe i respiratory, to znaczy: mamy gdzie umierać. Kategorycznie protestujemy przeciwko takiemu pojmowaniu odpowiedzialności za współobywateli – czytamy w oświadczeniu.
ZMP przypomina, że do końca 2020 r. na COVID-19 zmarły oficjalnie 41 442 osoby, choć GUS podaje o 12 850 więcej, tłumacząc różnicę niedoskonałościami sprawozdawczości. A przecież największy po wojnie wzrost śmiertelności Polaków był także spowodowany zaniechaniem planowego leczenia innych chorób.
Dzisiaj według danych oficjalnych liczba śmiertelnych ofiar epidemii to już 80 400 osób. Coraz więcej szpitali informuje o ograniczeniu leczenia innych chorób, co poskutkuje kolejnymi ofiarami, których nikt nie policzy.
Zarząd Związku Miast Polskich domaga się od władz centralnych natychmiastowego ustosunkowania się do powyższych faktów i wyciągnięcia wniosków dotyczących odpowiedzialności za ten stan.
Z całością oświadczenia można zapoznać się na stronie ZMP: www.miasta.pl