Założysz wąsy? Nie będziesz pytany!

19 marca – dzień imienin Józefa Piłsudskiego – może się stać dniem uczniowskiej zabawy. Stowarzyszenie Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Marszałka Józefa Piłsudskiego proponuje inicjatywę… „Wąsy Marszałka”.

W poniedziałek 19 marca uczniowie, którzy będą nosili przygotowane wcześniej przez siebie wąsy, nie będą pytani na lekcjach.

– Naszym zamysłem jest, aby w ten sposób utrwalić w pamięci młodzieży dzień, który w II Rzeczpospolitej był wyjątkowo uroczyście obchodzony z uwagi na solenizanta – Józefa Piłsudskiego, twórcę naszej niepodległości – mówi Grzegorz Basiński, nauczyciel historii i koordynator akcji.

Przed II wojną światową imieniny Józefa Piłsudskiego (19 marca) były właściwie świętem narodowym, obchodzonym bardzo uroczyście w całym kraju. Powrót do tej tradycji zauważyć można również w Częstochowie.

Piłsudski słynął z pięknych, wypielęgnowanych wąsów. Były dla Marszałka znakiem rozpoznawczym ale też w jakimś sensie wyzwaniem, bo Marszałek nie lubił się golić. Podobnie zresztą jak fotografować. Nigdy nie pozował do obiektywu i nie znosił, gdy z okazji różnych uroczystości gdy “przytykano” mu do twarzy aparaty. Piłsudski nie golił się codziennie. Kiedy przystępował do tej czynności udawał się do małego pokoiku, gdzie stało niewielkie lustro, a przed nim przybory do golenia.Woźny wnosił dwie szklanki ciepłej wody i Marszałek rozpoczynał znienawidzoną przez większość mężczyzn czynność. Nigdy nie używał brzytwy, tylko tzw. “żyletki”. Potem Piłsudski siedział już ubrany w swój siwy mundur bez żadnych odznak w głębokim skórzanym fotelu i był gotów do pracy – tak opisywał w swoich pamiętnikach prozaiczną czynność golenia Józefa Piłsudskiego kapitan Lepecki – adiutant Marszałka.