Częstochowa. Ostrzelano dom, w którym mieszkał maltretowany Kamil

16.05.2023

Częstochowa. Ostrzelano dom, w którym mieszkał maltretowany Kamil

Dzień po tym, jak Górnośląskie Centrum Zdrowia Dziecka przekazało informację o śmierci maltretowanego Kamila z Częstochowy, nieznany sprawca ostrzelał okna budynku przy ul. Kosynierskiej, gdzie chłopiec mieszkał wraz z rodziną i dalszymi krewnymi. Czy był to akt zemsty?

Asp. szt. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie potwierdza, że do takiego zdarzenia doszło z 8 na 9 maja. – Nieznany sprawca w nieustalony sposób dokonał zniszczenia szyby w mieszkaniu na ul. Kosynierskiej w Częstochowie. Policjanci wykonali oględziny tego miejsca, zabezpieczyli kilka metalowych kulek, które zostaną przesłane do badań. Trwa w tej sprawie postępowanie, które ma wyjaśnić szczegóły i okoliczności, a także sprawcę tego zdarzenia – mówi rzeczniczka częstochowskiej Policji.

W budynku przy ul. Kosynierskiej piekło przeżywał 8-letni Kamil, który na początku kwietnia trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach z ciężkimi obrażeniami ciała. Chłopiec był katowany przez swojego ojczyma. Dawid B. polewał dziecko wrzątkiem i sadzał na rozgrzanym piecu węglowym. W trakcie śledztwa ujawniono, że mężczyzna znęcał się ze szczególnym okrucieństwem nad 8-latkiem poprzez bicie i kopanie po całym ciele oraz przypalanie papierosami. Zwyrodniały opiekun w ten sposób spowodował u dziecka liczne obrażenia ciała w postaci złamań kończyn oraz ran poparzeniowych. Kamilka, który zmarł w miniony poniedziałek, 8 maja nie obroniła przed oprawcą jego własna matka. 37-letnia Magdalena B. usłyszała zarzut narażenia swojego dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i udzielenia pomocnictwa mężowi do znęcania się nad dzieckiem, które polegało na niereagowaniu na zachowania męża oraz nieudzieleniu pomocy dziecku. Zarzuty przedstawiono również 45-letniej Anecie J., ciotce poszkodowanego chłopca i jej mężowi, którzy zamieszkiwali wspólnie z rodziną zmarłego Kamilka. Dotyczą one nieudzielenia pomocy pokrzywdzonemu dziecku. Na początku tygodnia akta w sprawie śmierci 8-letniego Kamilka z Częstochowy wpłynęły do Prokuratury Regionalnej w Gdańsku. – Przydzieleni do prowadzenia śledztwa prokuratorzy zapoznali się z aktami sprawy i zgromadzonym do tej pory materiałem dowodowym – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Marzena Muklewicz i dodała, że obecnie podejmowane są decyzje odnośnie dalszych czynności procesowych.

  • pn
Najnowsze artykuły