Przedstawiciele PSL mówili w Częstochowie o aferze zbożowo-drobiowej

21.07.2023

Przedstawiciele PSL mówili w Częstochowie o aferze zbożowo-drobiowej

W piątek 21 lipca na placu Biegańskiego w Częstochowie odbyła się konferencja prasowa PSL, dotycząca afery zbożowo-drobiowej. Ludowcy podkreślali, że Polacy muszą mieć gwarancję dostępu do zdrowej i bezpiecznej żywności i nie można pozwolić na zalanie naszego rynku produktami nieznanego pochodzenia, o nieznanych parametrach.

Obecny podczas konferencji Henryk Kiepura Prezes PSL Województwa Śląskiego zaznaczył, że od ponad roku czekamy na Ustawę o ochronie polskiego rolnictwa. – PiS rękami Marszałek Witek ukrył ją w sejmowej zamrażarce. Tam zawarty jest zapis o systemie kaucyjnym przy wwozie żywności do Polski, który gwarantował ochronę polskiego rynku przed niekontrolowanym importem z Ukrainy.  Rząd PiS pozwala na zalewanie nas produktami ze wschodu, które miały tylko przejeżdżać przez Polskę w drodze do ubogich państw m.in. głodującej Afryki – powiedział Henryk Kiepura.

Z kolei Robert Nowak z Krajowej Rady Izb Rolniczych zwrócił uwagę na to, że rząd nie wybudował przez półtora roku Bałtyckiego Terminala Zbożowego mimo, iż miał wykonawcę. – Tymczasem 17 lipca zakończyła się umowa pomiędzy Ukrainą i Rosją na wywóz ukraińskiego zboża korytarzem humanitarnym na Morzu Czarnym, co może oznaczać kolejny napływ zboża do Polski – zauważył.

Obecni na konferencji przedstawiciele PSL mówili m.in. o tym, że kontrola produktów na granicy jest nieskuteczna, a do Polski wjeżdża i zostaje nieskontrolowane mięso, jajka, owoce i wiele innych produktów
– Chcemy dostępnej, zdrowej i polskiej żywności. Polska żywność powinna być oznaczana i oznaczana powinna być żywność z importu. Nie tylko ta paczkowana, gotowa, ale każda, którą kupujemy – także na targowiskach. Powinniśmy wiedzieć, co zjadamy, co zjadają nasze dzieci- dodał Stanisław Gmitruk Wiceprzewodniczący Sejmiku Województwa Śląskiego – Polscy rolnicy mogą zbankrutować, w przyszłych latach nie będzie polskich malin, jeżyn, porzeczek, czereśni czy truskawek to efekt bezczynności rządu.

– Polska została „zasypana” owocami z Ukrainy, które są tanie, ale podobnie jak np. ukraińskie zboże wjeżdżają do nas bez odpowiednich badań, nie znamy ich dokładnego pochodzenia, nawozów jakie były użyte do ich hodowli. Brak polityki rządu PiS w tej sprawie oznacza z jednej strony dramat polskich rolników, bo ich straty w tym roku będą oznaczać niejednokrotnie upadłość rodzinnych firm, a w kolejnych latach być może rezygnację z upraw. To są dramaty rolników, ich rodzin, ale też powiązanych z nimi firm. Dziś mówimy o nieopłacalności zbiorów owoców takich jak maliny, jeżyny, porzeczki, jutro możemy mieć kłopot z kolejnymi owocami, warzywami, zbożami – podkreślają ludowcy.

Przedstawiciele PSL zapewniają, że wspierają Ukrainę i Ukraińców walczących z rosyjskim reżimem, ale zwracają uwagę na to, że rząd obiecywał ludziom, że produkty rolne z Ukrainy będą ratować ubogie państwa Afryki, a nie nabijać kasę pośrednikom, którzy będą chcieli na nich zarobić w Polsce. – W naszych chłodniach dziś zmagazynowanych jest już 30 000 ton mrożonych owoców z Ukrainy, oznacza to, że nie ma w nich miejsca na owoce z Polski – mówią ludowcy i dodają – Nie zjecie Państwo prawdopodobnie w tym roku i w przyszłym mrożonych malin, nie wypijecie soków z polskiej porzeczki, a nawet nie zjecie polskiego miodu czy orzechów. Nie będziecie smażyć czy piec na polskim oleju słonecznikowym możemy o tym wszyscy zapomnieć. Nasz rząd, który od ośmiu lat przechwala się, że walczy o polskie interesy walczy tylko o swoje ciemne interesy. Do dziś nie poznaliśmy nazw firm, które zarabiały na imporcie zboża z Ukrainy.

Zboże miało ratować Afrykę, tymczasem z 30 milionów ton zboża wyeksportowanego z Ukrainy tylko 1 milion trafił tam, gdzie powinien, a reszta została w Europie lub wyjechała do Chin.
Przez półtora roku nie powstał mimo zapowiedzi rzędu, a nawet wybrania wykonawcy prac Bałtycki Terminal Zbożowy – to też pozostało tylko obietnicą na papierze, która chwalił się PiS.

PSL wzywa Marszałek sejmu Elżbietę Witek do wyciągnięcia z „sejmowej zamrażarki” ustawy o ochronie polskiego rolnictwa, w której wpisany był system kaucyjny na granicach. System, który ochroniłby polskie rolnictwo i polskich konsumentów przed napływem żywności ze wschodu.

Udział w konferencji wzięli: Henryk Kiepura Prezes PSL Woj. Śląskiego, Krzysztof Smela Prezes PSL Powiatu Częstochowskiego Starosta Częstochowski, Robert Nowak rolnik, członek Krajowej Rady Izb Rolniczych, Stanisław Gmitruk Wiceprzewodniczący Sejmiku Woj. Śląskiego, Grzegorz Boski Członek Zarządu Woj. Śląskiego, Michał Dzwonnik członek zarządu krajowego FML, wiceprzewodniczący rady krajowej ZMW.

 

 

na podstawie informacji PSL

  • oprac. pn
Najnowsze artykuły