Kebab z baraniny bez… baraniny

05.05.2018

Kebab z baraniny bez… baraniny

Plamiak zamiast dorsza, kebab z baraniną bez baraniny, oscypek zastąpiony roladą ustrzycką – takie dania serwowały restauracje, bary czy smażalnie w miejscowościach turystycznych. Inspekcja Handlowa skontrolowała 160 lokali i wykryła nieprawidłowości w prawie 80 proc. z nich.

Sezon urlopowy lada moment. Wkrótce polskie miejscowości turystyczne będą przeżywać prawdziwe oblężenie. Szturm przeżyją też lokalne restauracje. Jak pokazują wyniki kontroli Inspekcji Handlowej, nie zawsze można wierzyć temu, co napisano w karcie dań. Zdarza się, że kucharze używają tańszych składników lub nakładają mniejsze porcje. Inspektorzy sprawdzili 160 restauracji, barów, smażalni ryb, gospód, pizzerii i podobnych lokali położonych w miejscowościach turystycznych lub przy drogach dojazdowych do nich. IH wybrała je na podstawie skarg i ustaleń z poprzednich kontroli, a pozostałe – losowo. Nieprawidłowości stwierdzili aż w 127 lokalach (79,4 proc.). Najczęściej dotyczyły zamiany składników oraz niepodawania pełnej informacji o cenach i składnikach. – Kontrola wykazała, że jakość potraw i rzetelność obsługi w restauracjach w miejscowościach wypoczynkowych pozostawiają dużo do życzenia. Zdarza się, że turyści są tam wręcz oszukiwani. Dostają tańsze mięso, ryby lub sery niż obiecano im to w menu, a porcje bywają niedoważone – mówi Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Główne nieprawidłowości to zamiana składników – droższe mięso zastępowano innym: kebab z baraniną nie zawierał ani grama baraniny, w pierogach z farszem jagnięco-wołowym było tylko mięso wołowe, a w gyrosie drobiowym – wieprzowina), nie zgadzały się gatunki ryb – kucharze serwowali tańszą limandę żółtopłetwą jako droższą solę, a plamiaka jako dorsza, zamiast fety i oscypka (które, zgodnie z unijnymi przepisami, są Chronionymi Nazwami Pochodzenia) klienci dostawali tańsze sery, najczęściej odpowiednio ser sałatkowy Favita i roladę ustrzycką, napój instant o smaku czekoladowym udawał gorącą czekoladę, a nektar ananasowy – sok. Poza tym kontrola wykazała zbył małe porcje, niewłaściwie przechowywanie potraw, nieprawidłowe podawanie cen oraz złe oznakowanie.

Kary dla przedsiębiorców

Inspekcja Handlowa ukarała 25 osób odpowiedzialnych za sprzedaż zafałszowanej lub złej jakości żywności. Kary za to wyniosły w sumie 28,1 tys. zł. Efektem kontroli było też 45 mandatów na łączną kwotę 8,6 tys. zł. Dostali je m.in. właściciele lokali, w których panowały złe warunki sanitarne, były przeterminowane produkty czy niezalegalizowane wagi. IH skierowała też do sądu 13 wniosków o wymierzenie kar za nierzetelną obsługę (oszustwo) lub przygotowywanie potraw z przeterminowanych produktów.

 

Wybierasz się do restauracji lub baru? Zwróć uwagę:

  • na cennik – masz prawo wiedzieć przed złożeniem zamówienia, ile wyniesie rachunek i jaką ilość potrawy dostaniesz,
  • na wykaz składników – musi być dostępny, np. w menu, cenniku; zwróć uwagę szczególnie na substancje, które mogą powodować alergie,
  • na zapach i czystość – jeśli masz zastrzeżenia do sali jadalnej, prawdopodobnie w kuchni jest jeszcze gorzej.
    Zauważyłeś nieprawidłowości? Skontaktuj się z Inspekcją Handlową.
  • kg
Najnowsze artykuły