Lotnisko Katowice-Pyrzowice przeznaczy 1,5 mld zł na inwestycje. Rozmowa z Prezesem GTL SA Arturem Tomasikiem

13.07.2024

Lotnisko Katowice-Pyrzowice przeznaczy 1,5 mld zł na inwestycje. Rozmowa z Prezesem GTL SA Arturem Tomasikiem

Ponad 2,6 mln pasażerów obsłużono w Międzynarodowym Porcie Lotniczym „Katowice” od 1 stycznia do 30 czerwca 2024 r. Latamy zatem coraz więcej, a katowickie lotnisko stało się liderem w obsłudze ruchu czarterowego. Dzisiaj rozmawiamy z Arturem Tomasikiem, Prezesem Zarządu Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego SA, czyli firmy, która zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym „Katowice” im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach. Tematem naszej rozmowy są m.in. nowe inwestycje i połączenia czarterowe, a także udogodnienia, jakie czekają na pasażerów na lotnisku w Pyrzowicach. Dowiecie się także, kiedy pasażerom przysługuje prawo do odszkodowania za opóźniony lot.

T.S.: GTL S.A. realizuje w Katowice Airport program inwestycyjny na lata 2024–2028, który obejmuje kilkanaście projektów infrastrukturalnych o łącznej wartości ok. 1,5 mld. Jakie to inwestycje oraz ile z tego programu przeznaczono na budowę głównego terminalu pasażerskiego? Czy powstała już wizualizacja tego terminalu?

A.T.: Plan rozwoju katowickiego lotniska do 2028 roku ma charakter kompleksowy. Jego kluczowym punktem jest budowa głównego terminalu pasażerskiego i powiązanego z nim nowego układu drogowego, będzie to zdecydowanie najkosztowniejsza część całego przedsięwzięcia. Równie istotna jest rozbudowa parkingów terenowych, budowa parkingu wielopoziomowego oraz stworzenie w Katowice Airport multimodalnego centrum przesiadkowego, integrującego transport autobusowy, kolejowy i lotniczy. Lista projektów na lata 2024–2028 obejmuje także budowę czwartego hangaru do obsługi technicznej samolotów, drugiego terminalu towarowego, nowej strażnicy Lotniskowej Służby Ratowniczo-Gaśniczej, nowego zaplecza działu eksploatacji i transportu oraz budowę – dofinansowanego ze źródeł unijnych – multimodalnego węzła przeładunku towarów i paliw w oparciu o bocznicę kolejową.

Założenia rozbudowy Katowice Airport do 2028 roku zostały przygotowane w taki sposób, żeby optymalnie wykorzystać teren dostępny w południowej części lotniska. Ukończenie zaplanowanych inwestycji zwiększy przepustowość infrastruktury portu, dzięki czemu w komfortowych warunkach będzie można obsłużyć prognozowany rosnący ruch pasażerski. Realizacja przedstawionej koncepcji wzmocni Katowice Airport także w takich obszarach jak obsługa cargo lotniczego i przeglądy techniczne statków powietrznych. Ponadto umożliwi uruchomienie nowego segmentu działalności w postaci magazynowania i dystrybucji paliwa lotniczego.

W tym momencie dysponujemy koncepcyjnymi wizualizacjami głównego terminalu pasażerskiego. Wersje docelowe wizualizacji powstaną po zakończeniu prac projektowych, wtedy z pewnością zaprezentujemy je opinii publicznej.

T.S.: Myślę, że dobrą wiadomością dla pasażerów korzystających z połączenia kolejowego Częstochowa-Zawiercie-Pyrzowice-Tarnowskie Góry jest budowa tunelu pomiędzy stacją a lotniskiem. Wprawdzie stacja kolejowa „Pyrzowice Lotnisko” jest zadaszona i znajduje się ok. 500 metrów od terminali pasażerskich, do których prowadzi asfaltowy chodnik, jednak gdy pada deszcz czy śnieg pasażerowie narzekają na uciążliwość dostania się na lotnisko… Jaki będzie koszt tego tunelu i kiedy powstanie?

A.T.: W ramach programu inwestycyjnego Katowice Airport na lata 2024 – 2028 stacja kolejowa „Pyrzowice Lotnisko” zostanie połączona tunelem z nowym, głównym terminalem pasażerskim. Tunel będzie miał około 270 metrów długości. Nad tunelem, pomiędzy stacją a terminalem, zlokalizujemy centrum przesiadkowe dla busów, autobusów i autokarów dalekobieżnych. W ten sposób powstanie wyjątkowe rozwiązanie, bo za pomocą jednego tunelu połączymy trzy rodzaje transportu – lotniczy, drogowy i kolejowy. Będzie to jedyne tego typu miejsce w województwie śląskim. W tym momencie trudno oszacować koszt budowy tunelu, ponieważ jesteśmy na etapie przygotowań do wyboru projektanta.

T.S.: Międzynarodowy Port Lotniczy Katowice im. Wojciecha Korfantego w Pyrzowicach jest krajowym liderem w segmencie ruchu czarterowego. Jakie najchętniej Polacy wybierają kierunki na wakacyjne wyjazdy w 2024 roku?

A.T.: Katowice Airport to największe lotnisko czarterowe w Polsce. W minionym roku z 5,6 mln pasażerów obsłużonych w ruchu ogółem, ponad 2,6 mln stanowili klienci biur podróży – był to najlepszy wynik w Polsce. Na drugim miejscu znalazło się Lotnisko Chopina, z którego siatki połączeń czarterowych skorzystało 1,7 mln pasażerów. Bieżący rok będzie na katowickim lotnisku jeszcze lepszy, jeśli chodzi o liczbę podróżnych w ruchu ogółem oraz czarterowym. Aktualna prognoza wskazuje, że w 2024 roku z siatki połączeń Katowice Airport skorzysta ponad 6 mln pasażerów, w tym około 3 mln będą stanowili klienci biur podróży. W trakcie tegorocznych letnich wakacji z Pyrzowic zaplanowane są 324 odloty czarterowe tygodniowo. Najwięcej rejsów tygodniowo, bo aż 64, biura podróży zaplanowały do tureckiej Antalyi, następnie 18 do Hurghady w Egipcie, 16 do Burgas w Bułgarii i po 15 na tunezyjską wyspę Dżerbę oraz do greckiego Heraklionu. W sezonie „Lato 2024” z katowickiego lotniska dostępnych jest 108 tras do 88 lotnisk zlokalizowanych w 30 państwach, w tym 60 połączeń czarterowych.

T.S.: Siatka połączeń portu lotniczego w Pyrzowicach powiększy się o Bahrajn! Pierwsze w historii Polski bezpośrednie loty do wyspiarskiego państwa w Zatoce Arabskiej – czy będą to rejsy czarterowe? Czy w tym roku pojawią się inne nowe połączenia na lotnisku w Pyrzowicach?

A.T.: Katowice Airport, jako centrum czarterowe Polski, dysponuje nie tylko bardzo bogatą siatką połączeń wakacyjnych w sezonie letnim, ale równie atrakcyjną w zimowym. O ile w lecie dominuje oferta do Turcji, Grecji, Hiszpanii, Tunezji i Bułgarii, o tyle w zimie biura podróży latają z katowickiego lotniska na bardzo oryginalnych kierunkach, takich jak Kuba, Wietnam, Dominikana, Wenezuela, czy też Meksyk – to trasy dalekodystansowe obsługiwane samolotami szerokokadłubowymi. W zimie popularne są także trasy do państw położonych nad Zatoką Perską, chodzi o Zjednoczone Emiraty Arabskie oraz Oman. W sezonie „Zima 2024/2025” oferta czarterowa katowickiego lotniska do tej części świata została poszerzona o Bahrajn – to propozycja biura podróży Exim Tours. Pierwszy lot w sezonie zaplanowano 1 listopada br., a ostatni 18 kwietnia 2025 roku. Kierunek obsługiwany będzie nowoczesnym Boeingiem 737 Max 8.

T.S.: Po rekordowym pierwszym kwartale i kwietniu, Katowice Airport w maju odnotował ponad 23-procentowy wzrost liczby podróżnych, co oznacza, że pobity został kolejny rekord. Według prognoz zarządu spółki zarządzającej GTL SA. w tym roku lotnisko w Pyrzowicach ma obsłużyć ponad 6 milionów pasażerów. Czy zostanie przekroczona ta liczba?

A.T.: Aktualna prognoza wskazuje na to, że 2024 rok będzie w Katowice Airport rekordowy. Spodziewamy się, po raz pierwszy w historii portu, przekroczenia granicy 6 mln pasażerów obsłużonych w ruchu ogółem. Rekordowy wynik zanotujemy w segmentach ruchu regularnego i czarterowego, w każdym z nich podróżnych będzie po około 3 mln. Zarówno w lipcu, jak i w sierpniu, po raz pierwszy w historii portu przekroczymy 800 tys. podróżnych obsłużonych w miesiącu kalendarzowym.

T.S.: Spółka zarządzająca GTL SA, planuje, że już w 2028 roku z siatki połączeń katowickiego lotniska korzystać będzie ok. 7,5 mln pasażerów, a granica 10 mln podróżnych zostanie przekroczona nie później niż w 2033 roku. Czy wiąże się to również z dodatkowymi miejscami pracy? Ile osób obecnie jest zatrudnionych na katowickim lotnisku?

A.T.: W wersji neutralnej naszej długookresowej prognozy rzeczywiście spodziewamy się obsłużyć 7,5 mln podróżnych w 2028 roku, a granicę 10 mln pasażerów przekroczyć w 2033 roku. W zależności od sytuacji rynkowej, te kamienie milowe mogą zostać osiągnięte jeszcze szybciej. Katowickie lotnisko to duży, skomplikowany organizm, na którym swoją działalność prowadzi obecnie ponad 50 różnych firm i instytucji państwowych, które łącznie zatrudniają ponad 4 tys. osób. Mamy tutaj prawdziwą różnorodność firm i specjalizacji. Przykładowo w Katowice Airport swoje bazy mają takie linie lotnicze jak: Wizz Air, Ryanair, Enter Air, czy Electra Airways. Funkcjonują tutaj dwie firmy zajmujące się obsługą naziemną samolotów, trzy podmioty zajmujące się serwisem statków powietrznych, mamy dwóch dostawców paliwa, a także wszystkie najważniejsze międzynarodowe korporacja specjalizujące się w kurierce lotniczej tj. DLH Express, UPS i FedEx, a także Lufthansę Cargo. Szacujemy, że w związku z realizowanym programem inwestycyjnym oraz prognozowanym wzrostem liczby pasażerów oraz cargo lotniczego, pod koniec tej dekady na katowickim lotnisku może być zatrudnionych nawet ponad 8 tys. osób.

T.S.: W poniedziałek 17 czerwca 2024 roku pierwsi pasażerowie skorzystali z terminalu D Katowice Airport, który – podobnie jak terminal C – pełni funkcję przylotową. Czy rzeczywiście przyczyni się do podniesienia komfortu podróżnych?

Nowa hala przylotów, którą oddaliśmy do użytku przed tegorocznymi letnimi wakacjami, otrzymała oznaczenie terminal D. Powstała ona w budynku po starym terminalu cargo. Obiekt przystosowany jest do obsługi ruchu przylotowego z krajów strefy Schengen. Liczy 1800 metrów kwadratowych powierzchni i wyposażony został w jedną długą na 100 metrów karuzelę bagażową, która umożliwia obsługę dwóch rejsów jednocześnie. Terminalu D używamy w momentach fal przylotowych, co pozwala nam utrzymać odpowiedni poziom przepustowości infrastruktury w sytuacjach zwiększonego ruchu pasażerskiego.

 

T.S.: Przed nami wakacyjny szczyt w lotnictwie, a pojawiły się kłopoty z obsadą wież kontroli lotów. Jakpisze WNP.PL najgorsza sytuacja jest na lotnisku w Gdańsku. W ostatnich dniach problemy z wylądowaniem na Pomorzu miały dwa, pełne pasażerów samoloty: z Barcelony i Londynu. Czy takie kłopoty są możliwe na lotnisku w Pyrzowicach?

A.T.: W tym momencie nie mamy informacji z Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, żeby na katowickim lotnisku mogło dojść do podobnej sytuacji, jak w Gdańsku. Jesteśmy przekonani, że PAŻP jest dobrze przygotowany do tego, żeby zapewnić odpowiednią obsadę katowickiej wieży kontroli lotniska w szczycie tegorocznego sezonu wakacyjnego.

T.S. Z powodu awarii energetycznej, pasażerowie przewoźnika Ryanair planujący lot do Londynu zostali zmuszeni do pozostania na ziemi. Incydent miał miejsce na lotnisku w Pyrzowicach, a towarzystwo ubezpieczeniowe PZU nie chce wypłacić im odszkodowania. Czy słusznie? Kiedy przysługuje prawo do odszkodowania za opóźniony lot, a kiedy pasażerowie nie mogą liczyć na odszkodowanie?

A.T.: W niedzielę 17 marca 2024 roku ok. godziny 5:00 w terminalu pasażerskim A katowickiego lotniska doszło do awarii zasilania. Nasze służby niezwłocznie podjęły działania w celu usunięcia awarii, zasilanie zostało przywrócone około godziny 5:50. W trakcie awarii musieliśmy wyłączyć z użytkowania kontrolę bezpieczeństwa w terminalu A. W konsekwencji 89 pasażerów porannego rejsu linii lotniczej Ryanair do Londynu-Stansted nie odleciało z Pyrzowic. Wszystkich poszkodowanych podróżnych poprosiliśmy o złożenie pisemnej reklamacji poprzez formularz, który znajduje się na stronie internetowej katowickiego lotniska. W celu pokrycia roszczeń pasażerów, chcieliśmy uruchomić polisę ubezpieczeniową portu, jednak ubezpieczyciel, ku naszemu zaskoczeniu, odmówił przyznania odszkodowań. W związku ze stanowiskiem ubezpieczyciela, zdecydowano, że Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze SA we własnym zakresie będzie zaspokajać bezsporne roszczenia pieniężne poszkodowanych. Podróżni otrzymali już od GTL SA pismo z dalszymi instrukcjami postępowania i dołączonym protokołem reklamacyjnym, który po uzupełnieniu, należy odesłać do naszej Spółki. Jednocześnie osobno procedujemy kwestie odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. Kwestie odszkodowań za opóźniony lot reguluje rozporządzenie nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r., jednak w tym przypadku, te przepisy nie mają zastosowania, ponieważ przyczyna opóźnienie nie leżała po stronie przewoźnika, a po stronie infrastruktury lotniskowej.

T.S.: Prawie 300 pasażerów lotu do Egiptu utknęło na lotnisku w Pyrzowicach po tym, jak ich wylot, planowany na 3:30 w nocy, został przesunięty na godzinę 14:00. 253 pasażerów, zmuszonych zostało do spędzenia nocy na lotnisku w Pyrzowicach. Przewoźnik złagodził skutki opóźnienia, oferując bony na posiłki i wodę, dostęp do bagażu oraz możliwość opuszczenia hali odlotów. Mimo tych środków pasażerowie byli sfrustrowani. Czy takie sytuacje mogą się powtarzać? Czy jest to wystarczająca rekompensata dla pasażerów?

A.T.: Frustracja pasażerów w związku z opóźnionym lotem jest zupełnie zrozumiała, jednak warto pamiętać o tym, że bezpieczeństwo w lotnictwie cywilnym jest priorytetem, dlatego każda usterka statku powietrznego musi zostać profesjonalnie usunięta. Czasami zdarza się, że jest to długotrwały proces. W opisanym przypadku przewoźnik zachował się zgodnie z przepisami rozporządzenie nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 r., które reguluje m.in. kwestie zasad pomocy dla pasażerów w przypadku dużego opóźnienia lotów. Pasażerowie otrzymali odpowiednią liczbę voucherów na posiłki i napoje, mogli opuścić halę odlotów, a w uzasadnionych przypadkach mogli otrzymać dostęp do swoich bagaży rejestrowanych, w których mieli np. leki. Opóźnienia w branży lotniczej mogą się zdarzać, jednak w ogromnej skali wakacyjnego ruchu, są to jednostkowe przypadki. Warto w tym miejscu podkreślić, że w gronie wszystkich branż zajmujących się transportem osób, w lotnictwie prawa pasażerów są najlepiej i najbardziej konsekwentnie chronione.

T.S.: Zdarzały się już na lotnisku groźne incydenty z dronami. Czy było ich dużo na lotnisku w Pyrzowicach? Czy na polskich lotniskach powinna być zainstalowana ochrona antydronowa? Urządzenia do zniszczenia takich obiektów są już zainstalowane na innych lotniskach na świecie. Takich incydentów może być więcej. I co wtedy?

A.T.: W minionym roku załogi samolotów lądujących w Katowice Airport dwukrotnie zgłaszały prawdopodobną obecność dronów w przestrzeni powietrznej wokół portu. W tym roku nie mieliśmy takiego zgłoszenia. Kluczem do zapobiegania tego typu sytuacjom jest edukacja i budowania odpowiedniej świadomości w społeczeństwie na temat przepisów dotyczących lotów bezzałogowymi statkami powietrznymi.

T.S.: Dziękuję za rozmowę.

 

FOT. Katowice  Airport

  • red.
Najnowsze artykuły