Częstochowa jest optymalnym miastem do życia

09.03.2019

Częstochowa jest optymalnym miastem do życia

Ubiegły rok okazał się być rekordowy dla Galerii Jurajskiej. Od stycznia do grudnia największe w Częstochowie centrum handlowe odwiedziło blisko 7,2 mln klientów! To także jeden z nielicznych obiektów w Polsce, który oparł się wyzwaniom, jakie podyktował rynek, a które wynikały z wejścia w życie ustawy o zakazie handlu w niedziele i święta. Liczne wydarzenia w niedziele niehandlowe przyciągają rzesze odwiedzających. O tym, co planuje w najbliższym czasie, a także o naszym mieście i drużynach sportowych rozmawiamy z dyrektorem Galerii Jurajskiej Romanem Bugajczykiem.

Katarzyna Gwara: Zadomowił się już Pan w Częstochowie?

Roman Bugajczyk: Bez wątpienia. Od przeszło trzech lat jestem dyrektorem Galerii Jurajskiej. W Częstochowie spędzam więc dużo czasu. Bardzo mi się podoba to miasta. Przyznam, że według mnie jest optymalnym do życia.

KG: Życia w naszym mieście nie ogranicza Pan wyłącznie do kierowania Galerią Jurajską. Uczestniczy Pan w wielu wydarzeniach kulturalnych i sportowych.

RB: Staram się aktywnie uczestniczyć w życiu Częstochowy i być na bieżąco. Galeria jest sponsorem strategicznym Częstochowianki. Mamy nadzieję, że w przyszłym roku będziemy kibicować zawodniczkom podczas zmagań w pierwszej lidze.

KG: Wspieracie również Raków.

RB: Jesteśmy przekonani, że piłkarze wywalczą upragniony awans. Oczywiście nie można zapeszać, ale mając taką przewagę punktową, nie wyobrażam sobie innego scenariusza. Bardzo chciałbym też zobaczyć Raków w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym. To byłoby wielkie święto dla całej Częstochowy.

KG: Pan jest gościem na stadionie, a kibice Rakowa często goszczą w Galerii Jurajskiej.

RB: Sklep firmowy rzeczywiście cieszy się dużym powodzeniem. Ale oczywiście nie tylko – mamy bardzo bogatą ofertę sportową, która również przyciąga tę grupę.

KG: Skoro wróciliśmy do tematu Galerii Jurajskiej. Ubiegły rok przyniósł kolejne rekordy – i frekwencyjne, i sprzedażowe.

RB: Rzeczywiście z roku na rok notujemy zwyżki, zarówno, jeśli chodzi odwiedzalność, jak i obroty całej Galerii. Są one zadowalające, bo przecież od blisko roku mamy niedziele niehandlowe. W ubiegłym było ich około 20. Były to bardzo ważne dni w handlu Galerii. Pomimo tego, udało nam się osiągnąć wzrosty.

KG: Galeria Jurajska jest wynajęta w stu procentach.

RB: To historyczny moment i ogromny sukces. Niektóre lokale są owszem zamknięte, ale tylko, dlatego że prowadzone są tam prace remontowe i wkrótce nastąpią otwarcia.

KG: Jak prezentują się statystyki dotyczące niedziel niehandlowych? Częstochowianie chętnie odwiedzą wtedy Galerię?

RB: W związku z niedzielami niehandlowymi postanowiliśmy wykorzystać infrastrukturę Galerii. Mamy wielu najemców, którzy chcą się otwierać w te dni, mamy bardzo duży parking. Staramy się więc grać tymi atutami. Jakiś czas temu zorganizowaliśmy wystawę kotów rasowych. Mimo że sklepy były zamknięte, Galerię odwiedziło w tym dniu ponad 11 tysięcy osób. Na food courcie były wręcz tłumy. Każdą niedzielę niehandlową mamy zaplanowaną. Chcemy, żeby mieszkańcy przyzwyczaili się do tego, że w Galerii zawsze się coś dzieje. Oprócz różnych wydarzeń, mieszkańcy mogą korzystać z kina, fitnessu, bawialni, a także restauracji i kawiarni. Do tego otworzyliśmy sklep spożywczy Forfiter, który będzie czynny również w niedziele niehandlowe. Na wiosnę rozkwitną bulwary, będzie więc też okazja, aby spędzić czas na świeżym powietrzu. Myślę, że z naszej oferty każdy wybierze coś dla siebie – bez względu na wiek.

KG: Co zatem nas czeka w najbliższym czasie?

RB: W każdą pierwszą niedzielę niehandlową będziemy spotykać się ze sztuką. W wydaniu bardzo przyjaznym i niekonwencjonalnym. W najbliższą niedzielę odbędą się warsztaty ogrodnicze. Najmłodsi będą sadzili zioła i różne roślinki, a dorośli będą tworzyć ogrody w szkle. Wszystko będzie można ze sobą zabrać. Kolejna to „Zdrowa niedziela z Calypso”. Zbliża się wiosna więc trzeba o siebie zadbać. W ostatnią niedzielę niehandlową zaprosimy wszystkich wędkarzy, szczególnie tych najmłodszych. Profesjonaliści przygotują specjalny blok edukacyjny. Będzie można również spróbować swoich sił jako wędkarz. Od 16 marca będziemy mieć specjalny konkurs poświęcony wędkowaniu. Będzie się trzeba wykazać refleksem, cierpliwością, umiejętnością analizy i logicznego myślenia. Przygotowaliśmy specjalną animację z grą, w czasie której należy zbierać punkty. Co godzinę będzie można wygrać nagrody pieniężne. Każdego dnia będziemy też wyłaniać zwycięzcę z największą liczbą punktów, który otrzyma kartę podarunkową wartą 2 tysiące złotych. Z kolei osoba, która zdobędzie najwięcej punktów w czasie trwania całego konkursu (między 16 a 23 marca), otrzyma kartę podarunkową wartą 5 tysięcy złotych. Ostatnia niedziela marca jest niedzielą handlową więc pozwolimy klientom skupić się na zakupach. Galeria Jurajska to oczywiście nie tylko rozrywka. Będziemy więc kontynuować akcje prozdrowotne, a także te dedykowane osobom starszym. Nie zabraknie więc bezpłatnych badań specjalistycznych. Odbędzie się też Giełda Zajęć Pozalekcyjnych.

KG: Podobno w planach jest również nie lada gratka dla miłośników serialu „Gra o tron”?

RB: 15 kwietnia wyemitowany zostanie pierwszy odcinek finałowej serii serialu. W dniach 13-14 kwietnia natomiast, tuż przed premierą, w Galerii Jurajskiej będzie miał miejsce zlot fanów „Gry o tron”. To event na licencji HBO. Przed nami dwa dni szaleństwa. Będzie można zdobyć mnóstwo gadżetów, będzie konkurs na najlepsze przebranie, w nietypowej scenerii zaprezentujemy też ofertę naszych najemców. Otarcie się o baśniową estetykę będzie nie lada gratką, nie tylko dla miłośników tego serialu. Nie będę jednak zdradzał wszystkich szczegółów.

KG: A co z dalszymi planami inwestycyjnymi?

RB: Skończyliśmy remontować wejście główne od strony ulicy Krakowskiej. Myślimy więc o zrobieniu nowego wejścia od strony bulwarów. Prace powinny rozpocząć się w najbliższej przyszłości. Planujemy również nowe wejścia prowadzące z parkingu wielopoziomowego – na razie udało się zrobić te od kina. Chcemy również wymienić posadzkę na pasażu drugim. Pomysłów mamy wiele i z pewnością Galeria wciąż będzie się zmieniać zgodnie z wymaganiami klientów.

KG: Ten rok będzie dla Galerii wyjątkowy – czekają Was dziesiąte urodziny.

RB: Zawsze świętowaliśmy kolejne urodziny. Te jednak muszą być bardzo huczne. Finalny pomysł dopiero się krystalizuje. Zrobiliśmy tak dużo, że przeskoczenie tych wydarzeń to nie lada wyzwanie. Zależy nam na tym, aby mieszkańcy bawili się, jak najlepiej. To święto ma być dla nich. Wszystko musi być więc dopracowane w najdrobniejszych szczegółach.

KG: Życzymy zatem powodzenia i dziękujemy za rozmowę.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły