Miłośnik trzeźwienia na dołku?

06.10.2017

Miłośnik trzeźwienia na dołku?

Lublinieccy policjanci zatrzymali 37-latka, który wywołał awanturę w szpitalnej izbie przyjęć. Krewki pacjent, który nie pozwolił lekarzowi udzielić sobie pomocy, już po raz dwudziesty w tym roku trzeźwiał na dołku w lublinieckiej komendzie!

Do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych trafił pijany mężczyzna, który wywołał awanturę w miejscu zamieszkania. Po wytrzeźwieniu opuścił on komendę. Jednak, jak się okazało, tylko na kilka godzin. Dokładnie w tym samym dniu, co wyszedł, z dyżurnym lublinieckiej komendy skontaktował się personel szpitalnej izby przyjęć z prośbą o interwencję wobec awanturującego się pacjenta. Na miejsce natychmiast skierowany został patrol. Agresorem okazał się dobrze im już znany 37-latek. Mężczyzna z raną głowy przywieziony do izby przyjęć karetką pogotowia, nie pozwolił lekarzowi udzielić sobie pomocy. Policjanci zbadali stan trzeźwości poszkodowanego. Wynik badania  wykazał w jego organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Tym sposobem, po raz dwudziesty w tym roku trafił na dołek. Niebawem będzie musiał odpowiedzieć za zakłócanie porządku w miejscu publicznym.

  • kg
Najnowsze artykuły