Dzięki czujności listonoszki nie stracili oszczędności

18.03.2020

Dzięki czujności listonoszki nie stracili oszczędności

Do mieszkania starszego małżeństwa z Częstochowy zapukali oszuści. Twierdzili, że są pracownikami wodociągów. Powiedzieli, że chcą oddać nadpłatę w wysokości 200 zł. Para wpuściła ich do mieszkania. Gdyby nie wizyta listonoszki i jej racjonalne zachowanie, małżeństwo mogłoby stracić wszystkie oszczędności.

Do zdarzenia doszło tydzień temu w jednym z mieszkań w centrum Częstochowy. Do drzwi 88-letniego mężczyzny i jego 85-letniej żony zapukało dwoje młodych osób, podających się za pracowników wodociągów. Oszuści weszli do mieszkania pod pretekstem zwrotu nadpłaty widniejącej na rachunku lokatora. Gdy zostali wpuszczeni do mieszkania, rozpoczęli swój przestępczy proceder – poprosili lokatorów o odkręcanie kurków z wodą w łazience lub kuchni. – Schemat działania oszustów jest zawsze podobny – jeden z przestępców przez cały czas “pilnuje” lokatorów, którzy są przekonani że sprawdzają szczelność instalacji wodnej, podczas gdy drugi ze sprawców plądruje dom w poszukiwaniu cennych przedmiotów i pieniędzy – mówi asp. Sabina Chyra – Giereś, oficer prasowy częstochowskich policjantów. Na szczęście złodziejom nie udało się okraść seniorów, bo w drzwiach stanęła listonoszka, która przyniosła rentę. Spytała kim są osoby, które odwiedziły znane jej małżeństwo i poprosiła o okazanie legitymacji przedsiębiorstwa, w którym są zatrudnieni. Wtedy oszuści wybiegli z mieszkania.

88-latek przypomniał sobie po całym zdarzeniu, że prawdopodobnie ta sama kobieta kilka dni wcześniej była u nich w mieszkaniu prosząc o pieniądze na leczenie chorego dziecka. Gdy mężczyzna odmówił pomocy z uwagi na brak pieniędzy, kobieta od razu wyszła.

  • Katarzyna Gwara
Najnowsze artykuły