Kto dostanie kasę na wakacje?

Trwają intensywne prace nad ostatecznym kształtem bonu turystycznego, który byłby impulsem do podróżowania po naszym kraju. Z jeszcze nieoficjalnych informacji wynika, że od swojego pracodawcy miałyby je otrzymywać osoby zatrudnione na umowę o pracę i zarabiające poniżej 5200 zł brutto miesięcznie. 1000 plus ma być przyznawane co roku.

Nad powstaniem bonu pracują Ministerstwo Rozwoju oraz Polska Organizacja Turystyczna. Jego celem ma być wsparcie polskiej branży turystycznej po kryzysie wywołanym epidemią koronawirusa. W związku z zaistniałą sytuacją, w tym roku bon w 90 proc. miałby zostać sfinansowany z budżetu państwa, a 10 proc. miałby stanowić wkład własny pracodawcy. Będzie można go zrealizować wyłącznie w naszym kraju. Ma mieć formę karty pre-paidowej, a więc będzie go można zrealizować tylko w tych obiektach, które mają terminale, będą mogły z tego korzystać. Kartą będzie można zapłacić nie tylko za noclegi, ale także usługi dodatkowe np. usługi przewodnika. Będzie można wykorzystać ją również w biurach podróży. Bon turystyczny ma być ważny przez dwa lata. Ostateczna wersja programu powinna być znana w najbliższych dniach.