20.12.2020
Dziki nadal krążą po Blachowni
Mieszkańcy Blachowni żyją jak na szpilkach. Pod ich oknami od jakiegoś czasu krążą dziki. Szukają pożywienia. – Ponad 100-kilogramowy samiec odwiedził nasze bloki, był na placu zabaw, parku i plebanii, grasował tam ok. godziny 10.00 – mówi jeden z mieszkańców Blachowni.
O tym, że w Blachowni grasują dziki wiadomo od kilku miesięcy. Zwierzęta zaglądają na place zabaw, do koszy, podchodzą pod klatki schodowe przy blokowiskach. Nikt nie potrafi rozwiązać problemu. Dziki odwiedzają centrum miasta o różnych porach dniach i nocy. Na szczęście na razie nikogo nie zaatakowały.
Przypomnijmy, że radna gminy Blachownia Renata Kolman złożyła projekt, by w środku lasu ustawić paśniki i je dokarmiać. Niestety sprawa z głodnymi dzikami do dziś nie została rozwiązana. Nie pomógł nawet łowczy. Policja, ani Zarząd Mienia Komunalnego nie mają w tej kwestii uprawnień.