Z myjni samochodowych uczynił sobie… “bankomat”

Lublinieccy kryminalni zatrzymali 35-latka pod zarzutem licznych włamań do myjni samochodowych na terenie powiatu lublinieckiego i częstochowskiego. Mężczyzna usłyszał 10 zarzutów kradzieży z włamaniem, za które grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższy miesiąc spędzi w areszcie.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu zajmujący się sprawą serii włamań do paneli sterujących na myjniach samochodowych. Znajdowały się one w Lublińcu i Koszęcinie. Prowadzone w sprawie intensywne czynności śledcze oraz zebrany materiał dowodowy pozwoliły na zatrzymanie w ubiegłym tygodniu 35-letniego sprawcy. Mężczyzna został zatrzymany przez lublinieckich kryminalnych na terenie Świętochłowic, a następnie przewieziony do lublinieckiej komendy i przesłuchany. W związku z popełnionymi przestępstwami włamywacz usłyszał 10 zarzutów kradzieży z włamaniem, których miał się dopuścić na terenie powiatu lublinieckiego i częstochowskiego. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Na wniosek śledczych i prokuratora sąd zastosował wobec 35-latka areszt tymczasowy na okres 1 miesiąca.

Jednak policjanci nadal pracują nad sprawą oraz sprawdzają, czy i gdzie na terenie sąsiadującym z powiatem lublinieckim doszło do podobnych włamań. Jak podkreślają, sprawa jest rozwojowa, a wiele wskazuje na to, że zatrzymany mężczyzna może mieć na koncie dużo więcej tego typu przestępstw.