![Śmiertelnie raniła męża. Sąd skazał ją na 8 lat więzienia](https://zycieczestochowy.pl/wp-content/uploads/2021/11/sąd-zc_767x470_acf_cropped.jpg)
09.11.2021
Śmiertelnie raniła męża. Sąd skazał ją na 8 lat więzienia
31-letnia Aneta M. mieszkała w jednej z miejscowości w gminie Lipie (pow. kłobucki) z mężem Pawłem M. i dwójką dzieci. Podczas małżonkami często dochodziło do awantur, a para nadużywała alkoholu. Aneta M. zawiadamiała wcześniej policję o znęcaniu się nad nią przez męża, a rodzina była objęta procedurą tzw. niebieskiej karty.
Do tragedii doszło w nocy z 18 na 19 stycznia 2020 roku. Paweł M. wrócił do domu późnym wieczorem. Był pijany ( późniejsze badanie wykazało, że miał około 2 promili alkoholu). Aneta M. nie wpuściła męża, ale ten dostał się do domu wyłamując okienko w piwnicy.
Dlatego Paweł M. próbował udać do pokoju na piętrze, gdzie spała ich córka. Pomiędzy małżonkami doszło do awantury, w trakcie której Paweł M. szarpał swoją żonę i ją obrażał. W końcu Paweł M. zdołał wejść do pokoju córki.
Wtedy oskarżona pobiegła za nim, trzymając w ręce nóż kuchenny o długości 33 cm. W trakcie szamotaniny Aneta M. zadała mężowi dwa ciosy nożem w okolicę uda. Paweł M. upadł na podłogę nie dając oznak życia. Tuż po północy 19 stycznia oskarżona zawiadomiła o zdarzeniu pogotowie ratunkowe, którego pracownicy stwierdzili zgon mężczyzny.
Podczas zdarzenia Aneta M. miała 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. W jej zabezpieczonym telefonie znaleziono SMS o treści „nożem go zabiję”, który feralnego dnia oskarżona wysłała do koleżanki.
W wyniku zarządzonej przez prokuratora sekcji zwłok stwierdzono, że przyczyną zgonu pokrzywdzonego była rana kłuta tętnicy udowej, skutkująca masywnym krwotokiem.
Aneta M. nie była w przeszłości karana. Oskarżona przyznała się do zbrodni zabójstwa i złożyła obszerne wyjaśnienia.
Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanej tymczasowe aresztowanie.
Jak informowała prokuratura, na podstawie opinii biegłych lekarzy psychiatrów stwierdzono, że oskarżona w chwili popełnienia zarzucanego jej czynu nie miała zniesionej zdolności rozumienia znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem, czyli była w pełni poczytalna. Wykluczono również, że znajdowała się z stanie silnego wzburzenia usprawiedliwionego okolicznościami (tzw. afekt fizjologiczny).
W październiku 2020 roku prokuratura skierowała akt oskarżenia do częstochowskiego sądu, który wydał wyrok w tej sprawie 3 listopada 2021 roku.
Sąd wymierzył oskarżonej karę 8 lat więzienia, uznając, że kobieta nie działała z zamiarem zabójstwa, na co wskazuje fakt, że raniła mężczyznę w udo, a nie w części wrażliwe dla życia.
Aneta M. za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego skutkiem była śmierć, została skazana na osiem lat więzienia.
Wyrok jest nieprawomocny, wszystkie strony wystąpiły o pisemne uzasadnienie wyroku, co wskazuje, że apelacja jest wielce prawdopodobna.