Po pijanemu spowodował śmiertelny wypadek. 26-letni kierowca został już aresztowany

11.01.2022

Po pijanemu spowodował śmiertelny wypadek. 26-letni kierowca został już aresztowany

Trzy miesiące spędzi w areszcie 26-letni kierowca, który w Siedlcu Dużym spowodował śmiertelny wypadek. Jak się okazało, mężczyzna prowadził pod wpływem alkoholu. Na dodatek chciał uciec z miejsca zdarzenia. Został jednak zatrzymany przez świadków wypadku.

Do wypadku doszło w sobotę około 13.30 w Siedlcu Dużym na drodze krajowej numer 91. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 26-letni kierowca fiata bravo jechał w kierunku Katowic. W wyniku nieprawidłowego wyprzedzania land rovera, na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w niego. Fiat dachował. Jego kierowca wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku. Próbował nawet uciekać pieszo. Po chwili został jednak ujęty przez świadków. Jak się okazało, był kompletnie pijany. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Do tego nie posiadał uprawnień do kierowania.

W wyniku zdarzenia dwie osoby trafiły do szpitala. Niestety jednej z nich nie udało się uratować. To 28-letni pasażer fiata, który zmarł w szpitalu na skutek odniesionych obrażeń.

Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 26-latkowi prokuratorskich zarzutów, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, znajdując się pod wpływem alkoholu.

Sąd na wniosek policjantów i prokuratora zastosował wobec 26-latka z gminy Niegowa tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy.

  • kg
Najnowsze artykuły