Właściciel Demar z zakazem opuszczania kraju i kontaktu z określonymi osobami

21.01.2022

Właściciel Demar z zakazem opuszczania kraju i kontaktu z określonymi osobami

Właściciel firmy Demar, który na początku tygodnia został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową, usłyszał w prokuraturze wojskowej zarzut dotyczący zastosowania gorszej jakości materiałów w zamówionych przez wojsko butach. Mężczyzna nie został jednak tymczasowo aresztowany. Zastosowano wobec niego dozór policyjny połączony z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami, a także zakaz opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportu.

W poniedziałek 17 stycznia 2022 roku Żandarmeria Wojskowa zatrzymała właściciela firmy Demar. Zatrzymanie związane było ze śledztwem dotyczącym oszustwa polegającego na dostarczaniu w latach 2014 – 2020 do Sił Zbrojnych RP wadliwego obuwia.

– Powyższe śledztwo prowadzone jest w związku z ujawnieniem i rozpracowaniem przestępczego procederu, polegającego na celowej produkcji wadliwego obuwia przez nierzetelnego przedsiębiorcę – informował ppłk Artur Karpienko, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Żandarmerii Wojskowej.

Zatrzymany miał doprowadzić komendantów 2. Regionalnej Bazy Logistycznej w Warszawie i 3. Regionalnej Bazy Logistycznej w Krakowie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem o wartości 67 974 117,30 zł w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Podejrzany wprowadził dowódców w błąd co do jakości dostarczanych do Sił Zbrojnych RP trzewików, zastępując określoną w specyfikacji produktu tkaninę o odpowiedniej jakości – dużo tańszym materiałem, który nie spełniał zakładanych parametrów.

“Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie Markowi D. zarzutu doprowadzenia Komendantów 2. Regionalnej Bazy Logistycznej w Warszawie oraz 3. Regionalnej Bazy Logistycznej w Krakowie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości ponad 67 mln zł poprzez wprowadzenie w błąd co do jakości dostarczanych do Sił Zbrojnych RP trzewików wojskowych i zastąpienie określoną w specyfikacji produktu włókninę o odpowiedniej jakości, tańszym odpowiednikiem nie spełniającym określonych wymagań i właściwości hydrofilowych” – poinformowała prokuratura wojskowa.

Przedsiębiorcy grozi nawet 10 więzienia.

Na poczet przyszłych kar i obowiązku naprawienia szkody, prokurator dokonał zabezpieczenia majątkowego. Zabezpieczono nieruchomości, ruchomości, w tym środki pieniężne ujawnione podczas przeszukania oraz środki zgromadzone na rachunkach bankowych, a także jednostkach uczestnictwa w funduszach na kwotę ponad 68 mln zł, a więc przewyższającą straty poniesione przez wojsko.

  • RED
Najnowsze artykuły