Ukradł ciężarówkę, bo przespał stację

16.01.2018

Ukradł ciężarówkę, bo przespał stację

Na dość oryginalny pomysł wpadł pewien 23-latek. Mężczyzna wracał w nocy z dyskoteki pociągiem. Niestety zasnął i przegapił swoją stację. Gdy się obudził, postanowił zorganizować sobie transport. A, że nie miał pieniędzy to niewiele myśląc ukradł ciężarówkę. Został zatrzymany przez policjantów z Kłomnic. Jak się okazało w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu…

Wszystko zaczęło się od telefonu przypadkowego świadka, który zadzwonił na policję informując, że kierowca jadącej przez Zawadę ciężarówki może być pijany. Mundurowi zatrzymali go w Kłomnicach. Od siedzącego za kierownicą 23-latka wyczuwalna była silna woń alkoholu. Badanie wykazało, że ma w organizmie przeszło 1,5 promila. Jak się okazało, kierujący nie miał uprawnień do kierowania, a samochód, którym jechał, został przez niego skradziony w jednej z miejscowości za Radomskiem.

Z policyjnych ustaleń wynika, że mężczyzna wracał w nocy z dyskoteki pociągiem. Miał wysiąść w Kłomnicach, jednak zaspał i przegapił swoją stację. Wysiadł 40 kilometrów od domu. A, że nie miał przy sobie pieniędzy, postanowił sam zorganizować sobie transport. Wszedł na teren składu węgla, skąd ukradł ciężarówkę i odjechał nią w stronę Kłomnic.

Po wytrzeźwieniu 23-latek usłyszał zarzuty. Oprócz jazdy po pijanemu i kradzieży pojazdu, mężczyzna jest dodatkowo podejrzany o kradzież mebli ogrodowych i grilla w jednym ze sklepów. Prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem.

  • kg
Najnowsze artykuły