Raków Częstochowa wraca do gry o mistrzostwo Polski

W sobotę 2 kwietnia, o godz. 15 Raków Częstochowa zmierzy się w Grodzisku Wielkopolskim z Wartą Poznań. Nasza drużyna po reprezentacyjnej przerwie, wraca do walki o mistrzostwo Polski.

Jesienią Raków łatwo pokonał u siebie Wartę Poznań 3:0. Teraz ten mecz będzie jednak zdecydowanie trudniejszy. Po pierwsze gramy na wyjeździe, po drugie Warta na wiosnę spisuje się dużo lepiej i jest coraz bliższa zapewnienia sobie utrzymania w PKO Ekstraklasie.

Częstochowianie tracą punkt do liderującej Pogoni Szczecin i mają duże szanse na mistrzostwo Polski. Najbliższy tydzień będzie bardzo ważny dla Rakowa. Po meczu z Wartą, Raków zagra u siebie w Fortuna Pucharze Polski z Legią Warszawa, a 10 kwietnia podejmie Śląsk Wrocław w lidze. Te trzy mecze mogą znacznie przybliżyć naszą drużynę do dwóch trofeów.

– To nie będzie taki sam mecz, jaki mieliśmy u siebie w domu. W żaden sposób nie możemy lekceważyć przeciwnika. Jedziemy oczywiście po zwycięstwo – zapowiada Walerian Gwilia.

Ważne jest to, że sytuacja kadrowa jest dobra, mimo udziału aż 7 piłkarzy w zgrupowaniach reprezentacyjnych.

– Sytuacja kadrowa jest dobra, a nawet bardzo dobra. Nie borykamy się specjalnie z żadnymi urazami. Wiadomo są pewne kwestie, jak to zawsze w drużynie, ale myślę, że wszyscy zawodnicy będą do dyspozycji w sobotę – mówił na przedmeczowej konferencji trener Marek Papszun. Do gry gotowy będzie także Deian Sorescu, którego test na koronawirusa okazał się błędny. – Deian jest zdrowy i był zdrowy, tylko pojawił się błąd testu i zamieszanie z tym związane – wyjaśnił szkoleniowiec Rakowa.

W meczu z Wartą na boisku nie zobaczymy na pewno Bena Ledermana, który w ostatnim meczu z Legią otrzymał czwartą żółtą kartkę w tym sezonie, co oznacza, że będzie pauzował. Ponadto rehabilitację przechodzą Marcin Cebula oraz Bogdan Racovițan.

Początek sobotniego meczu o godz. 15. Relacja w Canal +.