Coraz więcej problemów z realizowaniem inwestycji drogowych

Problemy towarzyszą nie tylko przebudowie DK 91 w Częstochowie. Jeszcze większe kłopoty ma opolska Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Tam firmy, także te pochodzące z naszego regionu, wstrzymały prace z powodu niezadowalających warunków finansowych. Zagrożony jest m.in. remont autostrady A4 do granic z województwem śląskim.

Firmy Adac-Lewar z Przystajni, Drog-Bud z Lubojenki, Transkom z Jaryszowa, Hucz z Boronowa, Domax z Boronowa, Larix z Lublińca oraz Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Adrian Bąk z Głubczyc skierowały do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad pismo informujące o wstrzymaniu prac m.in. przy remoncie A4 na odcinku do granic województwa śląskiego, a także przy rozbudowie DK 41 w Wierzbęcicach i rozbudowie DK 45 na odcinku Praszka – granica województwa opolskiego. Wstrzymano również prace na kilkunastu innych budowach.

Przedsiębiorcy wstrzymali wykonywania dalszych prac bitumicznych w zakresie pozostałym do zakończenia poszczególnych inwestycji, gdyż nie są w stanie kontynuować tych robót wskutek nadzwyczajnej zmiany stosunków, której nie można było przewidzieć przy zawarciu każdej z powyższych umów tj. rażącego wzrostu kosztów materiałów, usług i sprzętu w okresie od złożenia ofert do chwili obecnej.

GDDKiA zapewnia, że będzie rozmawiała z firmami, ale nie będą to łatwe negocjacje. Galopujące ceny asfaltu, paliwa czy kosztów zatrudnienia powodują, że te i inne inwestycje drogowe w Polsce są zagrożone. Wykonawcy będą żądali wyższych cen, a tych warunków nie zawsze będą w stanie spełnić samorządy.