![Raków Częstochowa wygrał z Pogonią i jest liderem PKO Ekstraklasy!](https://zycieczestochowy.pl/wp-content/uploads/2022/04/IMG_5006-705x470-1.jpg)
20.04.2022
Raków Częstochowa wygrał z Pogonią i jest liderem PKO Ekstraklasy!
Raków Częstochowa wygrał w Szczecinie z Pogonią 2:1 i znów jest liderem PKO Ekstraklasy! Nasza drużyna przegrywała po pierwszej połowie 0:1, ale w drugiej połowie kapitalne bramki dla Rakowa zdobyli Vladislavs Gutkovskis i Ivi Lopez.
Raków Częstochowa rozpoczął mecz w eksperymentalnym ustawieniu. Już podczas konferencji prasowej trener Marek Papszun mówił, że w drużynie są pewne problemy zdrowotne, ale nie precyzował, o których piłkarzy chodzi, aby nie ułatwiać zadania gospodarzom ze Szczecin.
Nie wiadomo na ile kontuzje wpłynęły na skład, ale w środku pola w roli młodzieżowca mecz rozpoczął Szymon Czyż. W ataku zagrał natomiast Sebastian Musiolik, a nie jak oczekiwano Vladislavs Gutkovskis. Raków nie miał również swoich pierwszych wahadłowych, bo Fran Tudor zagrał w obronie, a Patryk Kun pauzował za kartki.
Mimo to Raków całkiem dobrze rozpoczął mecz i w pierwszych minutach dominował, chociaż nie stworzył sobie dogodnych sytuacji. Najgroźniejszy był strzał głową Tomasa Petraska po rzucie rożnym, ale Dante Stipica pewnie obronił.
Pogoń przeprowadziła groźną akcję w 25. minucie i od razu objęła prowadzenie. Kamil Grosicki uciekł lewym skrzydłem, ograł Tomasa Petraska i silnym strzałem pokonał Vladana Kovacevicia. Chwilę później Grosicki mógł podwyższyć rezultat, ale tym razem Kovacević zaliczył udaną interwencję.
Raków odpowiedział celnym strzałem z rzutu wolnego Iviego Lopeza, ale było to uderzenie za słabe, aby zagrozić bramce doświadczonego Stipicy.
Trener Marek Papszun nie czekał i w przerwie dokonał aż trzech zmian. Na boisko weszli Vladislavs Gutkovskis, Ben Lederman i Wiktor Długosz, którzy zmienili Sebastiana Musiolika, Szymona Czyża i Fabio Sturgeona. Drugą część gry mocno rozpoczęła Pogoń, ale Jean Carlos w dobrej sytuacji nie trafił w bramkę Rakowa, ale już chwilę gospodarzy zszokował Gutkovskis. Łotysz znakomicie przyjął piłkę i pięknym strzałem z woleja pokonał Stipicę.
Po wyrównującej bramce mecz stał się jeszcze ciekawszy. Obydwie drużyny starały się zdobyć zwycięską bramkę. Przez kilkanaście minut przeważał Raków, ale później znów do głosu doszli szczecinianie, a szansę na drugą bramkę miał Kamil Grosicki.
Chwilę później uderzenia z dystansu próbował Ivi Lopez, ale Hiszpan znów oddał zbyt słabe uderzenie. Następna akcja zakończyła się już bramką Iviego Lopeza, który ograł obrońcę Pogoni i pięknym strzałem pokonał Stipicę.
W końcówce trener gospodarzy, Kosta Runjaić zdecydował się wprowadzić dwóch napastników, aby odmienić losy spotkania. Szczecinianie stwarzali sobie okazje strzeleckie, ale byli nieskuteczni. Gospodarzom nie pomógł nawet Dante Stipica, który w ostatniej akcji spotkanie powędrował w pole karne Rakowa.