Agatka poleciała na leczenie do USA. Zbiórka trwa

7-letnia Agatka Kuberska poleciała na leczenie do Stanów Zjednoczonych. Stan zdrowia dziewczynki się pogorszył i konieczna była natychmiastowa terapia. Leczenie może pochłonąć nawet 8 milionów zł, wciąż można przyłączyć się do zbiórki.

Agatka marzyła o pójściu do szkoły, ale we wrześniu trafiła do szpitala. Zaczęło się od bólu brzucha, później pojawiła się senność i bóle głowy.

Dziewczynka trafiła do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Tam zdiagnozowano u niej ok. 3,5-centymetrowego guza w tylnej części głowy. Agatka przeszła operację, niestety wynik badania histopatologicznego potwierdził najgorsze obawy – rdzeniak zarodkowy – IV stopień złośliwości.

Rodzice zdecydowali się na leczenie pronoterapią, bo chemioterapia mocno obciąża młody organizm, podobnie jak chemioterapia.

Koszt leczenia może wynieść nawet 8 milionów zł, bo nie wiadomo, jak wiele naświetlań będzie potrzebnych. Metoda w Polsce stosowana jest tylko u dorosłych, dlatego Agatka będzie leczona w Stanach Zjednoczonych, do których wyleciała w piątek z lotniska w Pyrzowicach. Decyzja o wylocie została podjęta z powodu pogarszającego się stanu zdrowia. Dziewczynka poleciała specjalnym samolotem przystosowanym do transportu medycznego.

– Udało nam się dotrzeć do doktora Andrew Changa – specjalisty, zajmującego się od 20 lat tylko guzami mózgu u dzieci, który zdecydował się przyjąć Agatę NATYCHMIAST! Jego Klinika – California Protons Therapy Center w San Diego – dysponuje najnowocześniejszym sprzętem do protonoterapii. Co najważniejsze – tam Agata będzie mogła nadal być poddana hospitalizacji – informują na stronie Fundacji SiePomaga rodzice dziewczynki.

Wciąż można pomóc Agatce, przekazując środki na jej leczenie. Link do zbiórki znajdziecie tutaj