Babcia – bajkopisarka z Częstochowy

18.01.2020

Babcia – bajkopisarka z Częstochowy

Ewa Grabna to poznanianka z urodzenia, od kilkudziesięciu lat mieszka w Częstochowie. Po ponad 40-letnim życiu zawodowym, będąc na emeryturze zajęła się bajkami… Jej największą pasją są książki, podróże i przeprowadzki.

Ewa Grabna to babcia bajkopisarka. Wnuczęta stały się inspiracją dla jej twórczego życia na emeryturze. Kiedy 13 lat temu urodziła się pierwsza wnuczka Martynka napisała ilustrowaną kolorowankami książeczkę „Bocian i…”. Jej głównym bohaterem jest ptak o długim dziobie i czerwonych nogach.

– W wieku 56 lat, gdy jechałam do pracy tramwajem, bo dorabiałam sobie na emeryturze, przyszła mi na myśl pierwsza fraza „wyszła biedronka siedmiokropka na spacer, by się z żukiem spotkać”. To była pierwsza zwrotka, szybko ją zapisałam. Wtedy jakby mnie olśniło, potem przyszło pięć dalszych zwrotek i… kolejne – opowiada pani Ewa. – Wszystkie moje bajki kręcą się wokół zwierząt i przyrody.

Pomysł na kolejne wierszyki z kolorowankami m.in. na „a-ż alfabet babci Ewy” zrodził się w momencie, gdy zobaczyła na okładce autko i żyrafę namalowane przez jej 3-letniego wówczas wnuka Wiktorka.

– Wtedy napisałam wierszyki ilustrujące każdą z 32. liter alfabetu polskiego. Zadedykowałam ją wszystkim babciom, bo bycie babcią to świetna sprawa – mówi babcia czworga wnucząt.

Książeczki są tak pomyślane by dziecko samodzielnie uzupełniło gotowe rysunki oraz dorysowało dalszą ich część w wolnych miejscach na stronach z wierszykami i całość pokolorowało. Rysunki są autorstwa Małgorzaty Świderskiej, siostry pani Ewy.  – Na początku były to rysunki moich wnuczek i wnuków – śmieje się pani Ewa. – Potem ktoś doradził mi formę kolorowanki.

Ewa Grabna pisze nie tylko bajki. Książka „Moje Miasto-  Spacer wspomnieniowy po Częstochowie” jest ilustrowany dawnymi zdjęciami. – „Moje Miasto” to, jak mówi moja siostra  książka klimatyczna, barwna wszystkimi kolorami tęczy. Niektóre książki jawią się kolorem czerwonym – romanse, zielonym – przygodówki, żółtym – obyczajowe, a moja jest mieszanką wszystkich barw i wygląda jak paleta malarza – dodaje pani Ewa. – Ta książka będzie żyła przez cały czas. Jest ciągle uzupełniana zdjęciami i tekstami. Ukazała się w ścieśnionej wersji w Almanachu Częstochowy w 2018 roku, wydawcą było Towarzystwo Przyjaciół Częstochowy, a inicjatorem przedsięwzięcia Juliusz Sętowski.

Bajki pani Ewy były publikowane w lokalnej prasie. Natomiast „Bocian i…” oraz „a-ż alfabet babci Ewy” zdobyły wyróżnienie na Konkursie Książka Przyjazna Dziecku organizowanym przez Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach w 2017 i w 2019 roku.

  • bea
Najnowsze artykuły