Częstochowianka pobiła małoletnie obywatelki Ukrainy. Jest akt oskarżenia dla 18-latki

15.09.2022

Częstochowianka pobiła małoletnie obywatelki Ukrainy. Jest akt oskarżenia dla 18-latki

Do Sądu Okręgowego w Częstochowie trafił akt oskarżenia przeciwko 18-letniej uczennicy, która w kwietniu br. na Skwerze Solidarności pobiła małoletnie dziewczynki z Ukrainy. Motywem jej agresji była przynależność narodowa 15-latek.

Śledztwo wykazało, że 12 kwietnia 2022 roku 17-letnia wówczas uczennica jednego z częstochowskich techników, przechodziła w towarzystwie znajomego przez Skwer Solidarności w Częstochowie. – Dziewczyna w pewnym momencie podeszła do przebywających tam dziewczyn z Ukrainy w wieku 15 lat i z powodu ich przynależności narodowej znieważyła je słowami powszechnie uznanymi za obelżywe. Następnie uderzyła jedną z dziewczyn w twarz, a drugą chwyciła za włosy i popchnęła, co spowodowało, że pokrzywdzona upadła na ziemię. Wtedy kopnęła dziewczynę kolanem w głowę i brzuch. Potem została odciągnięta przez znajomego, z którym oddaliła się z miejsca zdarzenia – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury. To jednak nie koniec historii. Kolejnego dnia po tym zdarzeniu, jedna z pokrzywdzonych zauważyła sprawczynię pobicia na ulicy i poinformowała o tym swoją ciotkę. Kobieta bez wahania zareagowała, podchodząc do wskazanej dziewczyny i zapytała, dlaczego poprzedniego dnia zachowała się w sposób niewłaściwy wobec dzieci. 17-latka zareagowała agresywnie, znieważając również starszą kobietę z powodu jej przynależności narodowej. Używała przy tym słów powszechnie uznanych za obelżywe. Zanim się oddaliła, pokrzywdzonym udało się zrobić napastniczce zdjęcie, co pomogło w toku podjętych czynności śledczych ustalić jej tożsamość. – W postępowaniu uczennicy przedstawiono zarzuty popełnienia przestępstw stosowania przemocy wobec obywateli Ukrainy i publicznego ich znieważenia z powodu przynależności narodowej. Jednocześnie prokurator uznał, że przestępstwa te mają charakter chuligański, gdyż sprawca działał publicznie bez powodu, okazując w ten sposób rażące lekceważenie porządku prawnego – wyjaśnia rzecznik prasowy prokuratury. Podczas przesłuchania podejrzana przyznała się do zarzucanych jej przestępstw i wyraziła skruchę – przyznała, że żałuje swojego postępowania. Oskarżona nie była w przeszłości karana. – Przestępstwo stosowania przemocy z powodu przynależności narodowej jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W przypadku przestępstwa w charakterze chuligańskim sąd wymierza karę w wysokości nie niższej od dolnej granicy zagrożenia ustawowego zwiększonego o połowę. Ponadto warunkowe zawieszenie wykonania kary może nastąpić jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach – podsumowuje prokurator Tomasz Ozimek.

  • pn
Najnowsze artykuły