Furgonetka z napisami anty-LGBT. Policja wszczęła postępowanie

09.09.2022

Furgonetka z napisami anty-LGBT. Policja wszczęła postępowanie

IV Marsz Równości w Częstochowie, który odbył się w sobotę, 16 lipca przebiegł bez większych zakłóceń. Nie złożono do prokuratury żadnych doniesień o obrazie uczuć religijnych, jak miało to miejsce w poprzednich latach, ale właśnie zostało wszczęte śledztwo w sprawie homofobicznej furgonetki, która krążyła wokół manifestujących.

Organizatorami IV Marszu Równości w Częstochowie była grupa Tęczowa Częstochowa, wspierana przez Akcję Demokracja oraz Demokratyczną RP. Po raz w pierwszy w historii tego wydarzenia w naszym mieście prokuratura nie otrzymała doniesień o obrazie uczuć religijnych. Na marszu nie było bowiem obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej z Dzieciątkiem w tęczowych aureolach, który poprzednio wzbudził wiele kontrowersji. Podczas tegorocznej edycji kolorowego pochodu pojawił się natomiast samochód z antyaborcyjnymi i homofobicznymi hasłami na plandece, który towarzyszył uczestnikom marszu przez całe wydarzenie. Doszło nawet do incydentu, w którym udział wzięła lewicowa aktywistka znana jako Babcia Kasia. Kobieta postanowiła zatrzymać pojazd i wdała się w szarpaninę z policją.

Napisy na furgonetce wskazują na związek edukacji seksualnej z pedofilią oraz oskarżenie “lobby LGBT” między innymi o chęć uczenia czterolatków masturbacji. Pojazd oklejony hasłami, które wymierzone są w środowisko LGBT od kilku miesięcy widywany jest na ulicach wielu polskich miast. Auto wyposażone jest również w megafon, z którego są emitowane komunikaty nawołujące do ochrony dzieci przed środowiskiem LGBT.

W związku z obecnością furgonetki na częstochowskich ulicach w dniu marszu Komenda Miejska Policji w Częstochowie prowadzi postępowanie na podstawie przepisów Kodeksu Wykroczeń – Art. 51 § 1.,  który brzmi: kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicz­nym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.  Policja ustaliła właściciela pojazdu, a postępowanie jest w toku.

  • Teresa Szajer
Najnowsze artykuły