Gdzie jest Jacek Jaworek? Śledczy milczą

Jacek Jaworek od czterech miesięcy poszukiwany jest czerwoną notą Interpolu, a Komendant Wojewódzki Policji wyznaczył 20 tysięcy złotych za wskazanie miejsca, w którym przebywa. Niestety zabójca z Borowców wciąż nie został zatrzymany, a im dłużej trwa sprawa, tym mniej nowych śladów, które przyczyniłyby się do odnalezienia Jacka Jaworka.

Jacek Jaworek jest poszukiwany za potrójne zabójstwo w Borowcach, do którego doszło 10 lipca 2021 roku. 52-letni mężczyzna zastrzelił swojego brata i jego żonę oraz ich 17-letniego syna. Z miejsca tragedii zbiegł tylko młodszy, 13-letni syn małżeństwa, który ukrył się przed wujkiem w szafie.

Policja przeprowadziła poszukiwania sprawcy na niespotykaną skalę. Przeczesano wszystkie okoliczne lasy, używając najnowocześniejszego sprzętu. Śledczy na początku zakładali, że Jacek Jaworek odebrał sobie życie, a ponieważ przez kilka dni nie odnaleziono ciała, dzisiaj ta hipoteza jest coraz mniej prawdopodobna. Zabójca wciąż ukrywa się przed organami ścigania.

Jacek Jaworek otrzymał zarzuty do akt, co umożliwiło wystawienie za nim listem gończym, Europejskim Nakazem Aresztowania, wystawiono za nim również czerwoną notę Interpolu. Ale gdyby mężczyzna został zatrzymany śledczy mogliby mu postawić normalne zarzuty, bo materiał dowodowy w tej sprawie jest już bardzo bogaty.

Śledczy mają nagranie ofiary zabójstwa, szwagierki Jacka Jaworka, która jako pierwsza zawiadomiła o strzelaninie. Przesłuchano również 13-latka, któremu udało się uciec. Przeprowadzono sekcję zwłok wszystkich ofiar. Jak poinformowali śledczy miały one w sumie 10 ran postrzałowych w “miejscach wrażliwych dla życia”. Zlecono ekspertyzę balistyczną, sprawdzana jest kwestia, skąd sprawca miał broń.

Badane są również nowe wątki w sprawie, m.in. logowanie się na konta Jacka Jaworka w mediach społecznościowych. Na razie ustalono jedynie, że fałszywym kontem zabójcy posługiwała się dwójka nastolatków z Radomska, którzy chcieli postraszyć kolegę. Obydwaj odpowiedzą przed Sądem Rodzinnym.

Prokuratura czeka również na odpowiedź z jednej z dużych firm informatycznych, która wysłała z Francji do Borowców paczkę na adres miejscowej remizy przeznaczoną dla Jacka Jaworka. Wątpliwe jednak, aby to przybliżyło policjantów do odnalezienia sprawcy potrójnego zabójstwa.

Kluczowe dla śledztwa jest bowiem znalezienie sprawcy. Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub odnaleźć jego ciało (nie wykluczone, że mężczyzna nie żyje). Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KWP w Katowicach tel. 798031306, Komendą Miejską Policji w Częstochowie tel. 47 858 1255, albo z najbliższą jednostką Policji tel. alarmowy 112.

W chwili zdarzenia Jacek Jaworek ubrany był w granatową koszulkę z jasnym napisem na przedniej części, granatowe spodnie jeansowe oraz szarą bluzę dresową. Po zdarzeniu poszukiwany mężczyzna mógł się przebrać.

Na prawej łopatce ma widoczną przez koszulkę narośl o rozmiarze 5-7 centymetrów. Uwaga! Poszukiwany może posiadać broń palną! Może próbować ucieczki! Może zachowywać się agresywnie!

Policja gwarantuje anonimowość i apeluje, aby w żadnym wypadku nie działać na własną rękę, bo Jacek Jaworek jest niebezpieczny. Jednocześnie przypominamy, że ukrywanie lub pomoc w ukryciu osoby poszukiwanej jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności do 5 lat.