Jedenasty miesiąc poszukiwań mordercy

14.05.2022

Jedenasty miesiąc poszukiwań mordercy

Rozpoczął się jedenasty miesiąc poszukiwań Jacka Jaworka. 52-latek jest podejrzany o potrójne zabójstwo swoich bliskich w Borowcach w powiecie częstochowskim. Prokuratorskie śledztwo potrwa co najmniej do 10 lipca 2022 roku. Do tego czasu śledczy być może wykonają wszystkie czynności. Czy to oznacza, że jeżeli Jaworek nie zostanie odnaleziony, śledztwo zostanie zawieszone?

Według ustaleń prokuratury, Jacek Jaworek 10 lipca 2021 roku ubiegłego roku zastrzelił swojego brata, jego żonę i ich syna. Sprawcy nie udało się odszukać, mimo że w poszukiwania od początku zaangażowano wiele jednostek. Okolice Borowców przeczesywały ogromne siły policji wsparte przez strażaków. Wykorzystano nowoczesne centrum dowodzenia i drony. Do poszukiwań zaangażowano policję konną i specjalne psy tropiące. Policja sprawdzała nawet wizje jasnowidza Krzysztofa Jackowskiego, który twierdził, że zwłok mężczyzny należy szukać w gminie Poraj. Niestety żadne z tych działań nie przyniosły efektu.

Prokuratura na dobrą sprawę mogłaby zamknąć śledztwo, gdyby Jacek Jaworek został zatrzymany, bo śledczy dysponują już niezwykle bogatym materiałem w tej sprawie. Przesłuchano świadków, w tym bratanka Jacka Jaworka, który jako jedyny przeżył strzelaninę. Wśród dowodów są ekspertyza DNA i balistyczna, a także wyniki sekcji zwłok, z których wynika, że morderca aż dziesięć razy postrzelił swoich bliskich “w miejsca wrażliwe dla życia”.

Prokuratura sprawdzała nawet wszystkie konta na Facebooku zarejestrowane na Jacka Jaworka, ale nic nie wskazuje na to, żeby sam poszukiwany z nich korzystał. Najczęściej robili to nastolatkowie, którzy chcieli nastraszyć kolegów, a teraz sami mają przez to problemy z prawem. Wciąż nie ma ustaleń w sprawie paczki dla Jacka Jaworka, która dotarła po zabójstwie do Borowców. Śledczy nie otrzymali jeszcze odpowiedzi od firmy, która ją wysłała, ale nawet jeśli ją uzyskają, to raczej nie pomoże to w zatrzymaniu sprawcy.

Prokuratura czeka jeszcze na opinie biegłych lekarzy, którzy mieli się zapoznać z ekspertyzą balistyczną. Policjanci zaglądają jeszcze czasami do Borowców. Sprawdzają tylko określone miejsca, a nie cały teren, który latem został dokładnie przeczesany. Tak naprawdę śledczy wykonali już wszystkie czynności, które mogą wykonać bez podejrzanego. Śledztwo oficjalnie zostało przedłużone do 10 lipca 2022 roku. Czy to oznacza, że zostanie zawieszone? Prokuratura nie wyklucza, że jednak będzie kontynuowane, bo pojawią się nowe wątki.

Co mogło się stać z Jackiem Jaworkiem? Ponieważ zwłok mężczyzny nie znaleziono w pobliżu, niewiele wskazuje, aby po zbrodni targnął się na swoje życie. Jacek Jaworek prawdopodobnie żyje i się ukrywa, niewykluczone, że ktoś mu w tym pomaga. Jedna z hipotez mówi, że zbiegł za granicę.

Jacek Jaworek dobrze mówi po niemiecku, bo w przeszłości pracował w Niemczech i Szwajcarii. Dlatego niemieckojęzyczne państwa są najmocniej monitorowane. Komendant Wojewódzki Policji wyznaczył 20 tysięcy zł nagrody za wskazanie miejsca pobytu Jacka Jaworka. Policja apeluje, aby w żadnym wypadku nie prowadzić działań na własną rękę, bo mężczyzna może być niebezpieczny.

  • TS
Najnowsze artykuły