Kierunek lekarski jeszcze w tym roku?

Władze Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego im. Jana Długosza w Częstochowie mają nadzieję, że już w tym roku uda się uruchomić kierunek lekarski. Na studia stacjonarne uczelnia planuje przyjąć 60 osób, a na niestacjonarne 30.

Wniosek z prośbą o uruchomienie nowego kierunku obecnie jest procedowany w Ministerstwie Edukacji i Nauki. Uczelnia zamierza przyjąć 60 osób na studia stacjonarne i 30 na niestacjonarne. – Oczywiście tylko na początek. Musimy bowiem uwzględnić zapotrzebowanie kadrowe. Na kierunku lekarskim kształci się w niewielkich grupach i każda z nich musi mieć zapewnionych, jak najlepszych specjalistów – podkreśla Anna Wypych-Gawrońska, rektor UJD. Wśród przyszłych wykładowców, którzy będą prowadzić zajęcia na kierunku lekarskim, znajdują się pracownicy uniwersytetu, a także lekarze-praktycy i naukowcy specjalizujący się w naukach medycznych i naukach o zdrowiu. – Wśród wykładowców będą między innymi medycy z naszego regionu. Jeśli chodzi o kwestie praktyczne, to podpisaliśmy umowy z wieloma szpitalami – zapewnia.

Przyszli lekarze mieliby się uczyć w nowym budynku, który powstanie na terenie kampusu uniwersyteckiego, w miejscu, gdzie obecnie znajduje się dawny obiekt wykorzystywany przed laty przez Instytut Muzyki (ul. Chłopickiego 3). Centrum Dydaktyczne Nauk Medycznych i Nauk o Zdrowiu pomieści m.in. sale wykładowe i pracownie laboratoryjne, w tym mi.in.: histologii, fizjologii, mikrobiologii, biotechnologii medycznej i inne.

Władze uczelni liczą na to, że kierunek lekarski uda się uruchomić już od października tego roku. Jak podkreśla Anna Wypych-Gawrońska, wstępna ocena Ministerstwa Edukacji i Nauki jest bardzo dobra. Na tym jednak nie koniec formalności. Zgoda na prowadzenie kierunku musi zapaść również w drugim ministerstwie – Ministerstwie Zdrowia. Wniosek o kierunek lekarski będzie poddany także ocenie kilku instytucji akredytacyjnych. Ile mogą potrwać kwestie formalne? Tego nie wiadomo. – Częstochowa jest dla każdego z nas bardzo ważnym miastem – mówi Waldemar Kraska, sekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. – Myślę, że wydział lekarski, który będzie tu działał, w jakiś sposób ożywi środowisko medyczne miasta. Jak wiemy, Polska cierpi na brak kadry medycznej, brak lekarzy. Dlatego chcemy, aby nowych wydziałów i wykształconych lekarzy było, jak najwięcej – podsumowuje.