Lekarz rodzinny będzie mógł zlecić więcej badań

26.06.2022

Lekarz rodzinny będzie mógł zlecić więcej badań

Resort zdrowia zapowiedział spore zmiany w podstawowej opiece zdrowotnej. Już od lipca lekarz rodzinny będzie mógł zlecić pacjentowi znacznie więcej badań diagnostycznych. W efekcie ma skrócić się czas oczekiwana na postawienie diagnozy. Lekarz medycyny rodzinnej zleci też więcej badań profilaktycznych oraz zajmie się opieką koordynowaną nad pacjentem. Co ciekawe, ci, którzy będą kierowali na odpowiednie badania, będą otrzymywali premię…

– Przedstawiamy fundamentalne zmiany, które będą obejmować bardzo poważną reformę podstawowej opieki zdrowotnej. Pracowaliśmy nad tą reformą przez ostatni rok, a założenia wypracowaliśmy w dużej mierze na podstawie oczekiwań pacjentów. Dlatego już od lipca poszerzymy zakres badań diagnostycznych zlecanych przez lekarzy POZ – zapowiadał podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski.

Na liście znajdą się m.in. szybki test wykrywający antygen paciorkowca, badania na przeciwciała anty-CCP do rozpoznaniu reumatoidalnego zapalenia stawów, czy przeciwciała przeciwko wirusowi zapalenia wątroby typu C. Dzięki poszerzeniu badań diagnostycznych skróci  się czas oczekiwania na postawienie diagnozy, a co za tym idzie – wdrożenie odpowiedniego leczenia. – Chcemy wprowadzić proaktywną opiekę, która stanie się nowym standardem w opiece zdrowotnej. Lekarze POZ będą otrzymywali premie, jeżeli ich pacjenci będą zaopiekowani i kierowani na odpowiednie badania – mówił Adam Niedzielski. Na tym jednak nie koniec. Od 1 lipca przychodnie, które pomogą pacjentowi w wypełnieniu ankiety i pokierują pacjenta na badania w ramach programu „Profilaktyka 40 Plus”, otrzymają specjalną premię finansową. Zachętą do wypełnienia ankiety i odbycia badań dla samych pacjentów będzie swego rodzaju loteria, która ma ruszyć zaraz po wakacjach. Wśród osób, które wezmą udział w programie „Profilaktyka 40 Plus”, Ministerstwo Zdrowia rozlosuje nagrody, którymi będą karty sportowe z dostępem do obiektów sportowych w całym kraju.

Zmiany w podstawowej opiece zdrowotnej będą też obejmować pacjentów cierpiących na choroby przewlekłe. Mają być oni prowadzeni w jak największym stopniu właśnie na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej, a nie tylko przekazywani do specjalistów. Zdaniem resortu zdrowia, część chorób, jak np. cukrzyca, może być prowadzona przez lekarza POZ.

– Ma być więcej diagnostyki oraz opieka koordynowana. Wprowadzamy też konsultacje między lekarzem podstawowej opieki zdrowotnej a lekarzem specjalistą, aby usprawnić proces leczenia pacjenta – dodał minister.

W ramach opieki koordynowanej będzie można wykonać badania z zakresu kardiologii, diabetologii, endokrynologii, czy pulmonologii. Zmieni się też system rozliczania świadczeń pielęgniarskich. – Kolejny bardzo ważny element to profilaktyka, która musi być fundamentem piramidy świadczeń w opiece zdrowotnej. Profilaktyka powinna pomagać nam utrzymywać się jak najdłużej w dobrym zdrowiu – zaznaczał minister.

Reforma zakłada duże zmiany w programie profilaktyki chorób układu krążenia – do badań zakwalifikuje się większa grupa pacjentów (w wieku 35-65 lat), a program będą mogły samodzielnie realizować pielęgniarki, zamiast – tak jak dotychczas – przez lekarza POZ. Program reformy POZ został wypracowany w zespole kierowanym przez konsultant krajową medycyny rodzinnej prof. Agnieszkę Mastalerz-Migas.

  • kg
Najnowsze artykuły