Lubliniec nie chce do Częstochowy

Co jakiś czas odżywa pomysł reaktywowania woj. częstochowskiego, w którego skład wchodziłaby Ziemia Lubliniecka. Teraz plan powstania nowego województwa “warszawskiego” przywołał temat ponownie. Lubliniec jednak nie chce dołączyć do Częstochowy.

Zwolennikami powrotu województwa częstochowskiego na mapę administracyjną Polski są działacze lokalnego PiS-u – poseł Szymon Giżyński oraz prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
– W ślad za pochodzącymi z kręgów rządowych doniesieniami dotyczącymi zaawansowanych prac związanych z podziałem woj. mazowieckiego, jako prezydent Częstochowy, największego miasta w Polsce pozbawionego statusu wojewódzkiego, po raz kolejny stanowczo domagam się od Rządu RP podjęcia decyzji dotyczącej przywrócenia na mapę administracyjną Polski woj. częstochowskiego” – napisał w liście do szefa rządu Matyjaszczyk.
Pomysłowi ponownego włączenia powiatu lublinieckiego do nowego województwa częstochowskiego są lokalne władze. Tymczasem mariażu z Częstochową nie chce Ziemia Lubliniecka. – Jesteśmy przeciwni takim rozwiązaniom ze względów ekonomicznych, politycznych, kulturowych i historycznych. Nasz pogląd wyraziliśmy uchwałą Rady Powiatu w 2015 r., w której stanowczo sprzeciwiamy się próbom wyłączenia powiatu lublinieckiego ze struktur administracyjnych województwa śląskiego i włączenia nas w ewentualnie tworzone województwo częstochowskie. Oczywiście nie mamy nic przeciwko utworzeniu takiego województwa, ale bez nas – mówił na antenie TVP Katowice starosta lubliniecki Joachim Smyła.
Częstochowa jest 13. pod względem wielkości miastem w kraju, liczy 220 tys. mieszkańców i od 1998 roku nie ma statusu wojewódzkiego.