Makabryczne odkrycie w Kłobucku

W przenośnej toalecie nad zalewem Zakrzew w Kłobucku zostały znalezione zwłoki noworodka. Sprawa wyszła na jaw, gdy 21-letnia matka dziecka zgłosiła się do szpitala z bólem brzucha. Po przeprowadzonych badaniach lekarze stwierdzili, że kobieta w ciągu 24 godzin musiała urodzić dziecko…

21-latka najprawdopodobniej pochodzi z powiatu pajęczańskiego. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31 lipca, w godzinach nocnych, zgłosiła się do jednego ze szpitali skarżąc się na ból brzucha. Przeprowadzone badanie ginekologiczne wykazało, że kobieta musiała w okresie ostatnich 24 godzin urodzić dziecko. W związku z tym niezwłocznie podjęto czynności śledcze, które doprowadziły do znalezienia zwłok noworodka w przenośnej toalecie nad zalewem Zakrzew w Kłobucku.  – Na miejscu prokurator przeprowadził oględziny zwłok oraz miejsca zdarzenia. Zarządził również przeprowadzenie sekcji zwłok dziecka – mówi prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Sekcja będzie wykonana jutro w Zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Katowicach. Od jej wyników będą zależały dalsze czynności w tej sprawie – zaznacza.

Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wszczęła już śledztwo w sprawie tzw. przestępstwa dzieciobójstwa, czyli pozbawienia życia dziecka przez matkę w okresie porodu, pod wpływem jego przebiegu. Jest ono zagrożone karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. 21-latka nie została jeszcze przesłuchana.