Makabryczne zabójstwa matki i córki z Częstochowy

26.06.2022

Makabryczne zabójstwa matki i córki z Częstochowy

Aleksandra W. i jej córka Oliwia W. zaginęły 10 lutego. Rodzina, przyjaciele i wolontariusze do ostatniej chwili mieli nadzieję, że poszukiwania kobiet zakończą się pomyślnie. Niestety, po jedenastu dniach odnaleziono ciała zaginionych częstochowianek. Podejrzany o zabójstwo Krzysztof R. wciąż jest w areszcie – odmawia składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy,  nie współpracuje z policją.

Przypominamy, ciała kobiet znaleziono 21 lutego 2022 roku w lesie pod Romanowem dzięki czynnościom policji, która wytypowała miejsce do poszukiwań na podstawie analizy zebranego materiału dowodowego. Pomogły również w znalezieniu zwłok zeznania jednego ze świadków, który widział skręcający do lasu samochód należący do zaginionej kobiety. Śledczy ustalili, że morderca udusił nastolatkę i psa należącego do kobiet. W przypadku starszej z ofiar śledczy nie przedstawili przyczyny śmierci, bo zdaniem biegłych podczas sekcji nie udało się jej jednoznacznie stwierdzić. Częstochowska prokuratura wciąż czeka na wyniki badań histopatologicznych w celu ustalenia przyczyny śmierci Aleksandry W.  Prokuratura spodziewa się, że w połowie  lipca będą one dopiero znane.

Według ustaleń śledczych 45-letnia częstochowianka i jej 15-letnia córka zostały zamordowane 10 lutego 2022 roku. Dodatkowo ustalono, że sprawca przed zabójstwem rozebrał kobiety, a ich ubrania wyrzucił do kontenera. Niestety nie wiadomo, w jakim celu, bo prokuratura konsekwentnie odmawia podania hipotez dotyczących przebiegu zdarzenia i motywu.

W sprawie zatrzymano 52-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut podwójnego zabójstwa. Krzysztof R. odmawia składania wyjaśnień i nie przyznaje się do winy,  nie współpracuje z policją. Krzysztofowi R postawiono po zatrzymaniu dodatkowy zarzut. Dotyczy on bezprawnego zamontowania kamery w mieszkaniu zaginionej kobiety. Kamera miała zostać zamontowana w pokoju nastolatki, podczas remontu mieszkania, w którym miał uczestniczyć Krzysztof R. Policja badała wcześniej sprawę podszywania się mężczyzny pod nastolatkę. Wówczas nie postawiono nikomu zarzutów.

Nadal nie wiadomo również, kto wysyłał szokujące mejle do policji i mediów, w których podszywał się pod „częstochowskiego seryjnego zabójcę”. Nad tym wątkiem śledczy wciąż pracują. Nie jest znany motyw zbrodni, chociaż coraz więcej wskazuje, że zaginione dobrze znały podejrzanego. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci kobiet, ani jak doszło do zbrodni. Nie jest znany stan znalezionych zwłok, śledczy informują jedynie, że na tym etapie sprawy nic nie wskazuje, żeby sprawcy miał ktoś pomagać. Krzysztof R. jest w tymczasowym areszcie – za kratkami będzie przynajmniej do 12 sierpnia.

  • Teresa Szajer
Najnowsze artykuły