Marcel Posmyk pokonał na rowerze legendarną ROUTE 66. Do 15 lipca trwa charytatywna zbiórka

Niestrudzony Marcel Posmyk już w Polsce. W maju wyruszył do Stanów Zjednoczonych, aby przejechać rowerem legendarną drogę Route 66. Zrobił to nie tylko dla własnej satysfakcji – głównym celem wyprawy jest bowiem zbiórka na rzecz częstochowskiego hospicjum i Fundacji Dzieciom “Zdążyć z Pomocą”, którą Marcel będzie jeszcze prowadzić do 15 lipca.

Stowarzyszenie Opieki Hospicyjnej Ziemi Częstochowskiej nazywa Marcela swoim „lokalnym bohaterem na dwóch kółkach”. W zeszłym roku Marcel, młody pasjonat jazdy na rowerze, postanowił przejechać trasę z Częstochowy do Rzymu, aby wesprzeć częstochowskie hospicjum. Była to pierwsza taka duża wyprawa Marcela. Wybrał się w nią całkiem sam, a trasa, którą sobie wytyczył liczyła około 2300 km. W tym roku postanowił zrealizować dużo większy projekt – przejechać legendarną drogę w Stanach Zjednoczonych, czyli Route 66. Marcel na podbój Ameryki wyruszył 15 maja, a rowerowy maraton rozpoczął dzień po przylocie do Stanów. Tam pokonał rowerem ponad 4000 km – trasa przebiegała z Los Angeles do Chicago. W ciągu całej swojej wyprawy Marcel spotkał wiele życzliwych osób – strażaków, którzy pozwalali mu rozkładać obozowisko na swoim terenie i częstowali obiadem, podróżników, którzy pokazali mu wiele pięknych miejsc i towarzyszyli przez część trasy, a także zwyczajnych ludzi, których ujął cel wyprawy Marcela. Trasę ukończył 17 czerwca, a w minioną środę wrócił do Polski.

Szlachetny cel

Marcel swój wyczyn dedykuje zaprzyjaźnionym organizacjom. Najważniejsze jest dla niego to, aby zebrać jak najwięcej środków na ich wsparcie. Zrzutkę można wesprzeć jeszcze do 15 lipca – https://zrzutka.pl/yc53ev.