Miasto będzie miało nowy komisariat, ale straci przy tym kilkadziesiąt drzew

07.11.2023

Miasto będzie miało nowy komisariat, ale straci przy tym kilkadziesiąt drzew

Teren w pobliżu rynku na Zawodziu został przekazany częstochowskiej policji w akcie darowizny. To tam w przyszłości powstanie nowa siedziba IV komisariatu. Działka, będąca niegdyś częścią parku Narutowicza, to zielony teren porośnięty dorodnymi drzewami. Nic więc dziwnego, że pomysł budowy w tym miejscu komisariatu od samego początku budził sprzeciw.

Obszar działania policjantów z IV komisariatu obejmuje Zawodzie, Dąbie, Raków, Stare Miasto i Mirów. Od 2009 roku komisariat ten mieści się przy ul. Kopernika 38, a więc poza rejonem służbowym jednostki. Nowa siedziba miałaby znaczenie ułatwić i usprawnić działanie policjantów z „czwórki”. Zgodę na przekazanie terenu u zbiegu ulic Dzielnej i Mirowskiej częstochowscy radni wyrazili już w grudniu ubiegłego roku. Następnie Prezydent miasta wydał odpowiednie zarządzenie, przeprowadzone zostały ustalenia z Policją, a w końcu do wojewody wystosowano wniosek o wyrażenie zgody na nabycie w formie darowizny nieruchomości przez Skarb Państwa. W miniony piątek, 3 listopada, odbyło się spotkanie Krzysztofa Matyjaszczyka z komendantem miejskim policji inspektorem Dariuszem Kiedrzynem, w trakcie którego podpisana została decyzja o przekazaniu działki pod budowę i utrzymanie komisariatu policji. Jak informuje magistrat – rozpoczęcie inwestycji powinno nastąpić do 31 października 2026 roku.

Podczas spotkania Krzysztof Matyjaszczyk zapewnił, że „plany policji są zgodne z oczekiwaniami naszych mieszkanek i mieszkańców. Taka lokalizacja komisariatu z pewnością przyczyni się do usprawnienia pracy policji w tym rejonie Częstochowy i podniesie poczucie bezpieczeństwa lokalnej społeczności”. Z tą opinią nie zgadzają się jednak aktywiści, proekologiczne organizacje i lokalni ekolodzy, którzy już w styczniu bojkotowali decyzję o przekazaniu skweru. Apelowali wówczas, że pod nowy komisariat policji wykorzystać można obecne w mieście pustostany czy zapomniane działki, a nie zielone areały z dorodnymi drzewami, będącymi domem dla wielu zwierząt.

– Funkcjonalny komisariat na tym terenie jest potrzebny, ale czy jego powstanie musi odbywać się kosztem drzew? Naszym zdaniem nie musi i nie powinno. Przekazana działka (przy ul. Mirowskiej, między ul. Dzielną a Bocianią) była wcześniej częścią Parku Narutowicza, od którego została oddzielona Gierkówką (dawna DK-1, obecnie DK-91). Rośnie na niej ponad 50 drzew o obwodzie ok. 200 cm – dużych drzew, które pochłaniają część hałasu i zanieczyszczeń z (będącej obecnie w przebudowie) trasy szybkiego ruchu, produkują tlen, obniżają temperaturę powietrza w gorące dni i wstrzymują odpływ wody opadowej, przeciwdziałając powodziom. Większość tych drzew (jeśli nie wszystkie) będzie musiała zostać wycięta, żeby na działce postawić jakikolwiek budynek. W dobie kryzysu klimatycznego każde drzewo w mieście jest ważne, a te dorosłe, duże drzewa, o rozwiniętych koronach i grubych pniach, są najcenniejsze i nie powinny być wycinane bez ważnych powodów. Wycinki drzew można by uniknąć, wybierając na komisariat inne miejsce. Na terenie Starego Miasta, Zawodzia-Dąbia i Mirowa znajdują się inne, całkowicie lub częściowo niezadrzewione miejskie działki, na których można by wybudować komisariat bez wycinania drzew – pisała w mediach społecznościowych Fundacja Rething Częstochowa.

 

fot. UM Częstochowy/ Google Maps

  • mz
Najnowsze artykuły