Nadmiar może zaszkodzić. Jednemu z częstochowian zaszkodziła zbyt duża ilość żon

Nadmiar może zaszkodzić. Jednemu z częstochowian zaszkodziła zbyt duża ilość żon. W ciągu kilkunastu lat miał cztery małżonki. Jak się jednak okazało, przez blisko rok był w związku małżeńskim z dwiema równocześnie. Teraz za bigamię stanie przed sądem. To rzadka sprawa. [Przypominamy ciekawe artykuły z archiwum “Życia”]

Oskarżonym jest 32-letni mężczyzna, który w wieku 18 lat wyjechał do Finlandii. Po pewnym czasie wziął tam ślub z Finką. Po czterech latach małżeństwo zakończyło się rozwodem. Mężczyzna zaś szybko poślubił Polkę. Ten związek również przetrwał cztery lata. W 1997 roku zakończył go proces rozwodowy. W tym samym roku mężczyzna poznał Wietnamkę. I jeszcze w 1997 roku ją poślubił. W 1998 roku oskarżony poznał kolejną Polkę – mówi Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Zapałał do niej tak gorącym uczuciem, że ją poślubił, mimo tego, że pozostawał w związku małżeńskim z Wietnamką. Wystąpił wprawdzie o rozwód i go otrzymał, ale przez blisko rok pozostawał bigamistą. Jak się okazuje pierwsze małżeństwo miało służyć oskarżonemu do uzyskania obywatelstwa fińskiego. Podobnie było z trzecim, które miało umożliwić zalegalizowanie pobytu Wietnamki na terenie Finlandii. Oskarżony, który czasowo mieszkał to w Częstochowie, to w Finlandii, przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Nie chce jednak rozmawiać na temat okoliczności sprawy. Za bigamię grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. – Rzadko pojawiają się sprawy o bigamię. Jest to drugi przypadek z jakim zetknąłem się na przestrzeni ostatnich lat – twierdzi Basiński. AS

Tekst “Za dużo żon…” opublikowany w „Życiu Częstochowskim” 10-12 października 2003 r.