04.02.2022
Najpierw ukradł telefony, a później chciał nimi zapłacić
Do pięciu lat więzienia grozi 45-latkowi, który najpierw ukradł dwa telefony komórkowe, a później chciał nimi zapłacić taksówkarzowi.
Patrol policjantów z Blachowni otrzymał zgłoszenie o wykroczeniu, do jakiego doszło podczas przejazdu taksówką. Mężczyzna zamówił przejazd, a po zakończonym kursie oświadczył, że nie ma pieniędzy, ale może zapłacić dwoma telefonami komórkowymi. Policjanci, którzy przybyli na miejsce od razu powiązali sprawcę wyłudzenia przejazdu z kradzieżą telefonów, do której doszło kilka godzin wcześniej na terenie Konopisk – 45-latek wykorzystując moment nieuwagi mieszkańców pokoju hotelowego, ukradł im pozostawione na stoliku telefony.
Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, a za szalbierstwo, czyli wyłudzenie przejazdu może mu grozić kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny. O jego dalszych losach zdecyduje sąd.