Nie zauważyła, że ktoś ją wyprzedza…

Kłobuccy kryminalni prowadzą dochodzenie w sprawie wypadku drogowego, do którego doszło na ul. Grunwaldzkiej w Kamyku. 38-letnia kobieta kierująca mondeo nie zauważyła, że wyprzedza ją 35-letni kierowca mazdy i również… rozpoczęła manewr wyprzedzania. W efekcie kierujący stracili panowanie nad swoimi pojazdami i zderzyli się ze sobą.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek (22.01.), kilka minut po godzinie 16.00 na ul. Grunwaldzkiej w Kamyku. – Ze wstępnych ustaleń policjantów z drogówki wynika, że 38-letnia kobieta kierująca mondeo nie zauważyła, że wyprzedza ją 35-letni kierowca mazdy i również… rozpoczęła manewr wyprzedzania. W konsekwencji oboje kierujący stracili panowanie nad swoimi pojazdami – mówi mł. asp. Kamil Raczyński, oficer prasowy kłobuckich policjantów. Następnie kierujący mazdą uderzył w przydrożne drzewo, po czym w jego samochód dodatkowo uderzył ford mondeo. Zarówno w jednym, jak i w drugim samochodzie byli tylko kierowcy. Oboje są mieszkańcami powiatu kłobuckiego. W chwili zdarzenia byli trzeźwi. Z obrażenia ciała zostali zabrani do częstochowskiego szpitala.

Na miejscu pracowali policjanci z kłobuckiej drogówki wspólnie z technikiem kryminalistyki. Mundurowi wykonali oględziny oraz zabezpieczyli ślady. W czasie wykonywania czynności droga wojewódzka nr 491 pomiędzy Kamykiem i Łobodnem była zablokowana, a policjanci wyznaczyli objazdy. Szczegółowe okoliczności wypadku badają śledczy z Kłobucka oraz biegły z zakresu rekonstrukcji przebiegu wypadków drogowych. Sprawę nadzoruje częstochowska prokuratura.