Odwołanie Skry odrzucone. PZPN utrzymuje decyzję o odjęciu punktów

To już pewne. Komisja ds. Licencji Klubowych PZPN rozpatrzyła odwołanie częstochowskiego klubu i postanowiła utrzymać decyzję z 15 grudnia 2023 r., na mocy której klub odnotował -8 punktów w rozgrywkach w sezonie 2024/2025.

Kara odjęcia punktów, jaka została nałożona na Skrę, to efekt niezapłacenia premii po awansie do I ligi w 2021 roku (przyćmionym de facto sukcesami Rakowa). Klub postanowił jednak odwołać się od decyzji Komisji, licząc na umorzenie sprawy. Prezes Skry Artur Szymczyk tłumaczył, że do wypłacenia takiej premii nie ma podstaw, gdy zawodnicy nie wystawią żadnych faktur. Ci, którzy po awansie zostali w klubie, mieli powiedziane, że środki za awans zostaną im wypłacone.

fot. www.pzpn.pl

Odjęcie ośmiu punktów to nie jedyne wyzwanie dla częstochowskiego klubu, którego przyszłość wisi na włosku. Brak odpowiedniego miejsca do rozgrywek nie jest bowiem wyłącznie problemem Rakowa, z podobnym mierzy się też Skra, na stadionie której brakuje trybun. -Dwuletni okres, jaki otrzymaliśmy na dostosowanie obiektu przy ulicy Loretańskiej do wymogów podręcznika licencyjnego mija w pierwszym kwartale 2024 roku, co – biorąc pod uwagę brak ostatniego etapu modernizacji w postaci trybun – sprawia, że prace na naszym obiekcie muszą zostać zintensyfikowane – tłumaczył klub.

W listopadzie ubiegłego roku Artur Szymczyk wziął udział w sesji Rady Miasta, podczas której omawiany był budżet miasta na 2024 rok. – W poniedziałek dotarł do mnie list podpisany przez pana Roberta Jasiaka z upoważnienia pana prezydenta miasta z odpowiedzią, że dokończenie modernizacji obiektu w roku 2024 nie będzie możliwe z powodu słabej kondycji finansowej miasta – mówił wówczas prezes Szymczyk.

Mimo ogromnej determinacji klubu, częstochowskie gleby zdają się być jałowe dla piłkarskich rozgrywek.

fot. ks-skra.pl