Po pijanemu wsiadł za kierownicę. Twierdził, że “obowiązuje przepisy to przesada”

10.04.2020

Po pijanemu wsiadł za kierownicę. Twierdził, że “obowiązuje przepisy to przesada”

1,5 promila alkoholu w organizmie miał 24-letni kierowca seata, zatrzymany przez policjantów z Kłomnic. Mężczyzna wjechał w ogrodzenie domu jednorodzinnego w Mstowie. – Ze wstępnych ustaleń wynika, że młody mężczyzna przez kilka godzin jeździł po gminach Kłomnice i Mstów, zatrzymując się m.in. na boisku i nad rzeką, gdzie pił alkohol – mówi asp. Sabina Chyra – Giereś, oficer prasowy częstochowskich policjantów. Po zatrzymaniu próbował tłumaczyć się przed funkcjonariuszami twierdząc, że “obowiązujące przepisy, to przesada”…

24-latek wybrał się samochodem na wycieczkę po gminie Kłomnice. Na stacji kupił piwo i pojechał wypić je do sąsiedniej miejscowości – na boisko piłkarskie w Rzerzęczycach. Gdy skończył, wsiadł za kierownicę i tym razem pojechał nad rzekę do Mstowa, gdzie kontynuował picie alkoholu na świeżym powietrzu. Gdy próbował wyjechać z parkingu, wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji. Policjantom, którzy przyjechali na miejsce powiedział, że “obowiązujące przepisy to przesada”. Oprócz konsekwencji prawnych za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości, dodatkowo może zostać ukarany wysoką grzywną przez Powiatowego Inspektora Sanitarnego za lekceważenie przepisów wydanych w związku ze stanem epidemii.

  • kg
Najnowsze artykuły