Podejrzany o zabójstwo Moniki stanie przed sądem za przemyt narkotyków

24.03.2022

Podejrzany o zabójstwo Moniki stanie przed sądem za przemyt narkotyków

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie akt oskarżenia przeciwko 3 mężczyznom, dotyczący przywozu z Belgii narkotyków w postaci 75 kg marihuany i wprowadzenia ich do obrotu na terytorium Polski. Na ławie oskarżonych zasiądzie również Mariusz P., który jest podejrzany o zabójstwo Moniki z Żarek.

Podczas śledztwa w sprawie zabójstwa pani Moniki z Żarek, śledczy uzyskali informację dotyczącą sprowadzenia w roku 2014 lub 2015 z Unii Europejskiej przez właściciela firmy transportowej z powiatu zawierciańskiego Mariusza P. narkotyków w postaci 100 kg marihuany.

– W wyniku przeprowadzonych czynności śledczych ustalono, że w 2016 roku Andrzej Z. był zatrudniony w firmie transportowej Mariusza P. na stanowisku kierowcy. Na początku 2016 roku Andrzej Z., realizując zlecenie transportowe z Belgii do Anglii, przypadkowo ujawnił paczki z narkotykami, które na polecenie właściciela firmy przywiózł następnego dnia na parking pod Zgorzelcem. Tam paczki zostały odebrane przez Mariusza P. i policjanta z Zawiercia Mirosława S., a potem przywiezione na teren posesji właściciela firmy transportowej. Po kilku dniach narkotyki w postaci 75 kg marihuany zostały przewiezione na teren posesji, należącej do Mirosława S.- informuje Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

Następnie narkotyki zostały przez mężczyzn sprzedane w kilku partiach we Wrocławiu i Krakowie za łączną kwotę 820.000 zł.

Prokurator przedstawił mężczyznom zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przemytu z Belgii do Polski znacznej ilości środków odurzających w postaci marihuany i uczestniczenia w obrocie nimi poprzez sprzedaż na terenie Wrocławia i Krakowa. Ponadto Mariuszowi P. przedstawiono zarzut prowadzenia w sierpniu 2021 roku w Myszkowie pojazdu mechanicznego pod wpływem amfetaminy.

Przesłuchani przez prokuratora mężczyźni przyznali się częściowo do zarzucanych im przestępstw i złożyli obszerne wyjaśnienia.

Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Częstochowie zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie.

Mariusz P. i Andrzej Z. byli w przeszłości karani.

Zarzucane oskarżonym przestępstwa są zagrożone karą pozbawienia wolności do 15 lat.

Prokuratura Okręgowa w Częstochowie kontynuuje inne śledztwo przeciwko Mariuszowi P., w którym jest podejrzany o zabójstwo Moniki W-S. w lipcu 2021 roku.

Przypomnijmy. 42-letnia Monika z gminy Żarki zaginęła w lipcu 2021 roku. Kobieta miała rozstać się z partnerem i jechać w rodzinne strony, pochodziła bowiem z województwa kujawsko-pomorskiego. Rodzina zgłosiła zaginięcie, bo kobieta, mimo że informowała o wyjeździe, nigdy nie dotarła do rodziny. Kilka dni później jej samochód wyłowiono z jednego ze stawów w Zawierciu. Pojazdy był pozbawiony numerów VIN i tablic rejestracyjnych. Szybko udało się jednak ustalić, że samochód należał do zaginionej.

W sprawie od początku podejrzany był partner kobiety. Zatrzymano go tuż po zaginięciu, ale policja nie miała wówczas żadnych dowodów. Później zatrzymano go ponownie i tym razem aresztowano, ale z powodu zarzucanych mu przestępstw narkotykowych.

Przełomem w sprawie było odnalezienie ciała kobiety, 25 listopada w kompleksie leśnym w Porębie w powiecie zawierciańskim. Ciało znajdowało się na głębokości 5 metrów. Policja postawiła zarzut zabójstwa Mariuszowi P. Mężczyzna przyznał się do winy. Tłumaczył, że zabił kobietę w obronie własnej, kiedy wpadła ona w szał.

W przyszłym tygodniu odbędzie się sekcja zwłok, która może odpowie na pytanie, jak doszło do zabójstwa. Mariuszowi P. pomagało dwóch znajomych. 39-letni Paweł P. został także tymczasowo aresztowany za pomoc sprawcy w ukryciu zwłok i samochodu. Paweł P. kilka dni przed zabójstwem wykopał dół, do którego wrzucono ciało. Nie wiadomo, czy było to zaplanowane.

32-letni Łukasz W., który pomagał ukryć samochód, został objęty dozorem policyjnym. Za pomoc sprawcy, podejrzanym grozi kara do 5 lat więzienia.

Przeprowadzono już sekcję zwłok zamordowanej kobiety, ale śledczy czekają na wyniki badań histopatologicznych, aby dokładnie określić przyczyny śmierci.

  • TS
Najnowsze artykuły