Podpalacz z Lisowa stanie przed sądem

Do lublinieckiego sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 22-letniemu Radosławowi J. Mężczyzna jest seryjnym podpalaczem. Oskarżony usłyszał w sumie pięć zarzutów, w tym najpoważniejszy – sprowadzenia zagrożenia pożaru, który zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach. Mężczyźnie grozi 10 lat więzienia.

W listopadzie ubiegłego roku policjanci z Lublińca zatrzymali 22-latka podejrzanego o serię podpaleń, do których doszło na terenie Lisowa w gminie Herby.

Jak ustalili śledczy prowadzący sprawę, zatrzymany 22-latek jest odpowiedzialny m.in. za podpalenie budynku gospodarczego usytuowanego przy ulicy Częstochowskiej w Lisowie, paśnika dla zwierząt w miejscowości Piłka i koszy na śmieci w Lisowie. Do tych pożarów doszło w 2021 roku, dwa lata wcześniej mężczyzna podpalił również szopkę przed kościołem w Lisowie.

Najpoważniejszy był jednak pożar stolarni w Lisowie, do którego doszło 8 kwietnia 2021 roku. Wtedy z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży pożarnej.  W związku z tym sprawca usłyszał zarzut sprowadzenia zagrożenia pożaru, który zagrażał mieniu w wielkich rozmiarach, za który grozi 10 lat więzienia.

Mężczyzna przyznał się do winy. Został przebadany psychiatrycznie przez biegłych, którzy stwierdzili u niego piromanię. Zdaniem biegłych mężczyzna w chwili popełniania przestępstw był poczytalny.

Radosław J. przebywa na wolności. W areszcie spędził 2 miesiące, później lubliniecki sąd uznał, że oskarżony może go opuścić po wpłaceniu 20 tysięcy zł poręczenia majątkowego.