Podszywali się pod Jacka Jaworka, aby postraszyć kolegę

09.11.2021

Podszywali się pod Jacka Jaworka, aby postraszyć kolegę

Jacek Jaworek, który w lipcu 2021 roku zamordował w Borowcach pod Częstochową swojego brata, bratową i bratanka, wciąż jest poszukiwany przez policję. Śledczy badają w tej sprawie wszystkie możliwe wątki. Od kilku tygodni intensywnie pracują policyjni specjaliści, którzy sprawdzają media społecznościowe.

Na Facebooku jest bowiem co najmniej kilka kont założonych na Jacka Jaworka, a że niektóre z nich były aktywne już po zbrodni, dlatego śledczy chcą ustalić, czy to nie sam sprawca korzysta z mediów społecznościowych.

Prokuratura ma już pierwsze ustalenia. Okazało się, że jeden z fałszywych profili społecznościowych został założony na telefonie należącym do mieszkańca Radomska. Z telefonu korzystał jego 16-letni syn. Chłopak wraz ze swoim kolegą założył fałszywy profil Jacka Jaworka, aby straszyć innego nastolatka.

Zdaniem prokuratury mogło tutaj dojść do przestępstwa polegającego na podszywaniu się pod inną osobą. Nastolatkowie nie mogą odpowiadać przed normalnym sądem, dlatego ich sprawa została skierowana do Sądu Rodzinnego.

Prokuratura wciąż sprawdza inne profile na Facebooku. Śledczy mają już wyniki sekcji zwłok ofiar, ale przygotowana zostanie również ekspertyza balistyczna. Zlecono również badania DNA.

W sprawie badany jest również wątek przesyłki, która dotarła z Francji do OSP Borowce pod koniec września. Przesyłka była zaadresowana na Jacka Jaworka. Nie wiadomo, co w niej było, ale prokuratura skierowała zapytanie w tej sprawie do jednej z wielkich firm internetowych, która wysłała paczkę.

Komenda Wojewódzka Policji wyznaczyła 20 tysięcy zł nagrody za wskazania miejsca pobytu Jacka Jaworka. Policjanci apelują, aby o swoich podejrzeniach powiadamiać policję i nie interweniować na własną rękę, bo sprawca może być uzbrojony i niebezpieczny.

  • TS
Najnowsze artykuły