Pomoc dla Ukraińców. Ostatnia „wydawka” w punkcie przy Nowowiejskiego

12.07.2022

Pomoc dla Ukraińców. Ostatnia „wydawka” w punkcie przy Nowowiejskiego

Wtorek 12 lipca to ostatni dzień, gdy wydawane są produkty w punkcie pomocowym dla Ukraińców przy ul. Nowowiejskiego 24 w Częstochowie. – Wiem, że jesteśmy jedynym w Polsce obywatelskim punktem pomocowym, który tak długo działał. Brawo dla Częstochowy, ponieważ to nie jest tylko nasza zasługa, ale przede wszystkim częstochowian, którzy te wszystkie rzeczy do nas przynosili. Wielki ukłon w ich stronę – podsumowuje akcję Jolanta Urbańska, radna Rady Miasta Częstochowa.

Punkt przyjmowania i wydawania darów dla uchodźców działał przy ul. Nowowiejskiego 24, w lokalu udostępnionym przez posła Andrzeja Szewińskiego. Zorganizowało go na początku marca stowarzyszenie Demokratyczna RP i częstochowska grupa Strajku Kobiet z inicjatywy radnej Jolanty Urbańskiej. Początkowo obiekt był otwarty od poniedziałku do piątku, a w czerwcu działał raz w tygodniu. – To była nasza inicjatywa własna. Skala nieszczęścia była tak ogromna, że wiedziałyśmy o tym, że ta pomoc jest potrzebna. W tym czasie oczywiście można było zaobserwować taki ogólnopolski zryw pomocowy, ale nas od początku wyróżniało to, że nie mieliśmy oparcia w żadnej fundacji czy instytucji. Był to jeden z nielicznych ruchów obywatelskich – mówi o akcji Jolanta Urbańska. – Te początki były emocjonalnie wykańczające, ponieważ przyjeżdżały do nas osoby w bardzo złym stanie i z ogromną traumą. W sali, w której wydajemy te wszystkie produkty stoi taki murek, który ja nazywam „murkiem płaczu”. Były takie chwile, że chowałam się tam, bo nie chciałam, żeby ktoś zauważył moje łzy. Płakałam, widząc tę skalę nieszczęścia i to, że ktoś wstydził się przyjść po kaszę czy cokolwiek innego. To kosztowało wiele emocji – dodaje. Punkt funkcjonował dzięki przynoszonym przez częstochowian darom, bazował także na donatorach, którzy przekazywali pieniądze na zakup żywności oraz środków higienicznych. We wtorek 12 lipca zaplanowane zostało ostatnie wydawanie zgromadzonych produktów. – Zapewniliśmy ludzi, że chociaż zamykamy punkt, nie oznacza to, że nie będziemy dalej ich wspierać. Mamy spis kontaktów telefonicznych do tych osób najbardziej potrzebujących, mogą pisać oni do nas na massengerze. Jesteśmy w stanie udzielać im indywidualnej pomocy. Na pewno ich nie zostawimy – podkreśla miejska radna, którą odwiedziliśmy w punkcie pomocowym, gdzie tego dnia towarzyszyli jej wolontariusze – Ola, dziewczyna z Ukrainy, która jest uczennicą Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika oraz dwójka ukraińskich studentów z Politechniki Częstochowskiej i Uniwersytetu im. Jana Długosza w Częstochowie. – Chciałabym podziękować wszystkim tym osobom, które były zaangażowane w działalność punktu, wszystkim częstochowianom, którzy nas wspierali i Ukraińcom za zaufanie, jakim nas obdarzyli – podsumowała Jolanta Urbańska.

  • pn
Najnowsze artykuły