Ponad 1,6 miliona pielgrzymów odwiedziło w tym roku Jasną Górę

Ponad 1,6 miliona pielgrzymów odwiedziło Jasną Górę w 2021 roku. To więcej niż w 2020 roku (milion pielgrzymów), ale zdecydowanie mniej niż w latach przed pandemią, kiedy sanktuarium odwiedzało co roku ponad 4 miliony osób.

Statystyki dotyczące pielgrzymowania i najważniejsze wydarzenia 2021 roku podsumowano podczas specjalnej konferencji prasowej na Jasnej Górze.  – Życie częstochowskiego Sanktuarium wyznacza charyzmat tego miejsca: ołtarz i konfesjonał – zaznaczył na początku przeor Jasnej Góry, o. Samuel Pacholski, cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry. Podkreślił, że chociaż wiele wydarzeń miało tu miejsce, to wszystko „zawsze koncentruje się wokół tych dwóch rzeczywistości – sprawowanej Mszy św. i sakramencie pokuty i pojednania”.

– Cieszę się, że Jasna Góra pozostaje ciągle ważnym miejscem na mapie Kościoła w Polsce, a dla wielu jest duchową stolicą i stąd czerpią moc i siłę do tego, żeby iść za głosem Ewangelii, by odkrywać Dobrą Nowinę w codziennym życiu – mówił o. Przeor.

Zauważył, że mijający rok to czas Prymasa Tysiąclecia bł. kard. Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II. – To dwie postaci związane z Jasną Górą, które ciągle są dla nas ważne i wyznaczają kierunki naszego duszpasterstwa – powiedział o. Pacholski. W październiku na Jasną Górę zostały uroczyście wprowadzone relikwie bł. kard. Stefana Wyszyńskiego.

Jak informuje Biuro Prasowe Jasnej Góry, ważnym wydarzeniem minionego roku na Jasnej Górze było otwarcie nowej kaplicy św. Jana Pawła II. W jej centrum znalazł się relikwiarz z krwią papieża i jego słowa zawierzenia „Totus Tuus”, pastorał oraz duży obraz z wizerunkiem Ojca Świętego w ornacie z logo VI Światowych Dni Młodzieży. 30. rocznica tego niezwykłego wydarzenia obchodzona była w sierpniu. Dotarły tu znaki Światowych Dni Młodzieży, odbyły się koncerty, w tym „Abba Ojcze. Pielgrzymi śpiewają ulubione piosenki Jana Pawła II”.

Paulini po raz pierwszy pokazali papieskie czarne BMW, które jest na wystawie w nowych pomieszczeniach Bastionu św. Rocha.

Utrzymująca się pandemia nie zniechęciła jasnogórskich pielgrzymów, także tych pieszych. Wciąż trwa fenomen odprawiania „rekolekcji w drodze”. O. Michał Legan, rzecznik Jasnej Góry poinformował, że w 220 pielgrzymkach pieszych przyszło prawie 74 tys. pątników. Przybyło też ponad 200 grup rowerowych i 15 biegowych.

– Było to więc znów pielgrzymowanie na skalę masową, a jednocześnie pielgrzymowanie bezpieczne. Pielgrzymowanie, które zapewniało tym, którzy Jasną Górę i Matkę Bożą kochają, szansę, by tutaj dotrzeć w sposób tradycyjny z czego bardzo się cieszymy – mówił o. Legan.

Kustosz Sanktuarium o. Waldemar Pastusiak poinformował, że w 2021 r. Jasną Górę nawiedziło 1, 6 mln pielgrzymów. To prawie dwukrotnie więcej niż w roku poprzednim, zauważył i dodał, że „rok 2021 stał się rokiem odwilży trwającej wciąż pandemii koronawirusa”.

– Staramy się ze wszystkich sił, aby pielgrzymi mogli czuć się tu bezpiecznie. Jesteśmy w stałej współpracy z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiczną w Częstochowie, także z policją, wszystko po to, by zapewnić pielgrzymom bezpieczeństwo – podkreślił o. Pastusiak.

O. Kustosz zauważył, że ważnym elementem funkcjonowania Jasnej Góry jest zaangażowanie w dotarcie do tych pielgrzymów, którzy osobiście nie mogli tu przybyć w związku z trwającą pandemią. – Bardzo ważne w posłudze duszpasterskiej są więc media: telewizja, radio, Internet. W ten sposób wiele milionów osób każdego dnia łączy się z Kaplicą Cudownego Obrazu – podkreślił o. Pastusiak.

Kustosz poinformował, że w 2021 roku prawie 20 mln pielgrzymów łączyło się z Jasną Górę poprzez kanał YouTube i w ten sposób modliło się razem będąc w swoich domach. 16 mln to mieszkańcy naszej Ojczyzny, 4 mln odbiorców to mieszkańcy niemal całego globu. Statystyki, które pozwala nam pozyskać kanał youtubowy pokazują, że najwięcej duchowych pielgrzymów pochodzi z Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Włoch, Białorusi, Kanady, Francji i Słowacji, ale przekaz odbierają także duchowi pielgrzymi w Wietnamie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Malezji czy Tajlandii.

Fot. BPJG/Krzysztof Świertok