Pożar podczas corocznego święta chasydów w Lelowie

13.01.2022

Pożar podczas corocznego święta chasydów w Lelowie

O krok od tragedii. Częstochowscy policjanci zauważyli, że z jednego z budynków przy ulicy Ogrodowej w Lelowie, w którym odbywało się coroczne święto chasydów tzw. jorcajt (rocznica śmierci), wydobywają się kłęby dymu. Natychmiast ruszyli z pomocą i jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej ewakuowali około 50 osób oraz ugasili pożar.

Każdego roku o tej samej porze do niewielkiej miejscowości w województwie śląskim przybywają Żydzi z całego świata na grób czczonego przez nich cadyka Dawida Bidermana. Ta uroczystość jest również dużym wyzwaniem dla służb.

Od 2020 roku, ze względu na pandemię, obchody mają zdecydowanie skromniejszy przebieg, przekłada się to również na mniejsze siły policyjne kierowane do Lelowa. W tym roku chasydzi spotkali się w niedzielę, 9 stycznia. W rejon budynku należącego do żydowskiej fundacji skierowano dodatkowo czteroosobowy patrol z Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Częstochowie. I to właśnie ci policjanci około godziny 17.00 zauważyli dym oraz płomienie ognia wydobywające się z okna budynku, w którym trwały uroczystości.

Policjanci natychmiast weszli na pierwsze piętro do sali, w której byli ludzie. Pomieszczenie było kompletnie zadymione, widoczność była bardzo ograniczona. Funkcjonariusze zlokalizowali jednak źródło pożaru i  ewakuowali uczestników uroczystości. Wezwali na miejsce straż pożarną, ale jeszcze przed przybyciem strażaków pobiegli do radiowozu po gaśnice, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.

Mundurowi wyprowadzili z budynku w sumie 50 osób oraz ugasili pożar. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nikt nie odniósł obrażeń i udało się ograniczyć straty materialne spowodowane rozprzestrzenianiem się ognia.

  • kg
Najnowsze artykuły