Proces księdza oskarżonego o pedofilię. Wyrok za dwa tygodnie

W myszkowskim sądzie odbyła się kolejna rozprawa, w której były proboszcz jednej z parafii w gminie Koniecpol jest oskarżony o wykorzystanie seksualne nastolatki. Prokuratura i obrona wygłosiły mowy końcowe, wyrok poznamy za dwa tygodnie.

Myszkowska wszczęła śledztwo w sprawie księdza po zawiadomieniu, które wniosła kielecka kuria. Uczynił to delegata biskupa ds. ochrony dzieci i młodzieży. Do przestępstwa miało dojść na terenie parafii w gminie Koniecpol.

Śledztwo, które trwało około roku, dotyczyło utrzymywania stosunków seksualnych przez księdza i 14-letnią dziewczynkę. Pod koniec 2020 roku do sądu w Myszkowie wpłynął akt oskarżenia.

Podczas dochodzenia, na wniosek prokuratora myszkowski przesłuchał małoletnią z udziałem biegłego psychologa. W wydanej opinii biegły poinformował, że jej zeznania są szczere i pozbawione skłonności do konfabulacji. Ksiądz usłyszał dwa zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył doprowadzenia jesienią 2013 r. trzynastoletniej wówczas dziewczynki do obcowania płciowego, a drugi do poddania się tzw. innej czynności seksualnej. Biegli psychiatrzy i seksuolog uznali, że ksiądz w momencie dokonywania czynów był poczytalny.

Ksiądz nie został tymczasowo aresztowany, znajdował się jedynie pod dozorem policyjnym, a przed sądem odpowiadał z wolnej stopy. Podczas śledztwa nie przyznał się do winy. Nie wiadomo, jak zeznawał przed sądem, bo proces ze względu na dobro pokrzywdzonej toczył się za zamkniętymi drzwiami.

Księdzu grozi od 2 do 12 lat więzienia.